Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

Handel
Tagged:  •    •  
Image: 
faumobbi.png

26 lutego w Polsce i w Niemczech odbył się Międzynarodowy dzień solidarnościowy z pracownikami OBI zainicjowany przez FAU oraz ZSP. Pikiety miały miejsce pod sklepami sieci w prawie 20 miastach - w Berlinie, Kielu, Aachen, Bonn, Hamburgu, Solingen, Opladen, Hilden, we Freiburgu, Halle, Russelsheim, Recklinghausen, Warszawie, Krakowie, Dąbrowie Górnicznej, Katowicach, Częstochowie i Wrocławiu. Na Górnym Śląsku i w Małopolsce akcje organizowały lokalne grupy Federacji Anarchistycznej i Inicjatywy Pracowniczej. W Krakowie na pikiecie także był obecny członek komisji zakładowej Sierpnia 80 w OBI.

Na wszystkich pikietach rozdawano ulotki informujące klientów o sytuacji pracowników w sieci marketów OBI oraz o antyzwiązkowych akcjach tej firmy. Tysiące ludzi zostało poinformowanych o problemach pracowniczych w OBI i wielu z nich wyraziło swoje wsparcie dla pracowników.

Tagged:  •    •  

Na prośbę polskich pracowników OBI, w Wiesbaden i Hamburgu odbyły się pierwsze akcje solidarnościowe zorganizowane przez niemiecki związek anarcho-syndykalistyczny FAU (należący do międzynarodówki MSP). Powodem akcji były antyzwiązkowe działania międzynarodowej korporacji OBI przeciw członkom związków zawodowych i pracownikom, którzy występują o swoje prawa. Najnowszym przykładem represji było nie przedłużenie umowy pracownikowi zaangażowanemu w spór zbiorowy komisji związkowej w OBI w Krakowie.

Hamburg

W sobotę 12 lutego, członkowie FAU z Kiel i Hamburga zorganizowali razem akcję pod OBI-Baumarkt Hamburg-Harburg, domagając się realizacji postulatów pracowników OBI w Polsce, m.in.: zaprzestania dyskryminacji płacowej kobiet, zaprzestania mobbingu wobec działaczy związkowych, zastąpienia pracowników tymczasowych pracownikami stałymi, podwyżki w wysokości 500 zł.

Pikietujący rozwinęli banner i rozdawali ulotki o różnych działaniach pracowniczych prowadzonych przez ZSP w Polsce i rozmawiali bezpośrednio z pracownikami sklepu. Pracownicy byli początkowo bardzo zdziwieni, ale ich reakcje były pozytywne. Z rozmów z pracownikami wynikło, że w sklepie nie ma ani rady pracowniczej, ani związku zawodowego. Pracownicy chcieli powiesić ulotkę o działaniach ZSP na firmowej tablicy ogłoszeniowej, ale szybko zareagowało kierownictwo. Kierowniczka sklepu wezwała ochronę i powiedziała pikietującym, że „mają 30 sekund by odejść”, gdyż inaczej wezwie policje. Według kierowniczki, sprawa OBI w Polsce nie ma nic wspólnego z OBI w Niemczech. Jednak ulotka z żądaniami wobec OBI została wręczona kierownictwu. Aktywiści oznajmili, że będą dalej kontynuować działania solidarnościowe wraz z ZSP-MSP.

Tagged:  •    •  

We Wrocławiu odbyła się akcja solidarnościowa z pracownikami OBI zorganizowana przez tutejszą sekcję Związku Syndykalistów Polski. Akcja miała związek z licznymi przypadkami represjonowania i wyzyskiwania pracowników (więcej informacji na temat sytuacji w OBI tutaj).

Aktywiści i aktywistki weszli do marketu i rozdali ulotki pracownikom oraz klientom. Pracownicy obecni wówczas w pracy brali je bardzo chętnie, deklarowali też pomoc w ich dalszej dystrybucji. Część ZSP-owców ustawiła się z transparentem "Dość wyzysku pracowników" przed wejściem i również rozdawała ulotki. Przez większość czasu akcja przebiegała spokojnie.

Jedynie w pewnym momencie pojawił się ochroniarz, który zakomunikował, że "to teren prywatny" i "proszę opuścić teren OBI". Oczywiście nikt nie zastosował się do tych wezwań - aktywiści powiedzieli, że powinna przyjść tutaj dyrekcja osobiście, aby się wytłumaczyć ze swoich poczynań, a nie wysyłać w charakterze "zderzaka" marnie opłacanego zresztą pracownika ochrony. A jak się szefostwu nie podoba obecność aktywistów, to niech dzwoni po policję. Został jednak po chwili wezwany do jakiejś osoby "z podejrzanym przedmiotem" i zniknął w sklepie, nie niepokojąc już więcej rozdających ulotki.

Pod koniec pikiety do zgromadzonych wyszedł jeden z pracowników i podziękował za akcję.

Tagged:  •    •  
Image: 
obi01.jpg

Pracownicy OBI też chcą godnie żyć! W wielu oddziałach tej sieci w kraju dochodzi do rażącego łamania praw pracowniczych. Pracownicy łódzkich marketów OBI skarżą się, że od prawie roku przeżywają prawdziwe piekło. Ze strachu boją się nawet przychodzić do pracy. Twierdzą, że wszystkiemu jest winien nowy dyrektor regionalny, który objął stanowisko w kwietniu ubiegłego roku.Według pracowników, dyrektor regionalny krzyczy na nich, wyzywa od nierobów itd. Ktoś inny rozesłał e-maila do central Obi w Polsce i w Niemczech oraz do mediów. Czytamy w nim: "Dyrektor Regionalny podczas wizyt w naszych marketach swoje niezadowolenie z ekspozycji towarów wyrażał używając bardzo nieparlamentarnych słów oraz kopiąc kartonowe opakowania z kruchym towarem. Zamiast udzielać pracownikom konstruktywnych zaleceń, głośno artykułował swoje niezadowolenie. Doszło do tego, że dyrektor impulsywnie rzucił w jednego z kierowników gazetą, co wzbudziło zainteresowanie ze strony klientów i sprzedawców. Podobnie zachowywał się na Dziale Przyjęcia, gdzie w gniewie uszkodził towar handlowy."

Nie jest to przykład odosobniony. W podobnej sytuacji znajduje się większość pracowników tej sieci w kraju. W Polsce markety OBI działają od lat 15 i prawie od samego początku ich istnienia pracownicy skarżą się min. na:

-Permanentne utrudnianie zakładania związków zawodowych.
-Zastraszanie pracowników już należących do związków.
- Częste zwolnienia, oraz niskie płace tłumaczone rzekomym kryzysem w kraju, jednak nie przeszkadza to przyznawaniu wysokich nagród kierownictwu.
-Mobbing.
-Brak godziwego systemu premiowego.
-Pracę w dniach przed Świętami

Jako organizacja powołana min. Do obrony praw pracowniczych ZSP wzywa do powstrzymania się od kupowania w sieci marketów OBI w okresie świątecznym. Bądźmy solidarni z wyzyskiwanymi pracownikami!

Tagged:  •  
Image: 
jcrop_carrefour3-akcja.png.jpeg

24 lipca w hipermarkecie Carrefour na Dworcu Wileńskim w Warszawie, odbyła się akcja protestacyjna przeciwko upokarzającym pracowników praktykom w niektórych sklepach sieci Carrefour. Chodzi o obowiązek stawania na tzw. „czerwonej kropce” namalowanej na środku sklepu, by skorzystać z toalety albo zjeść drugie śniadanie. Tam pracownicy mają czekać na kierownika, który zdecyduje, czy mogą mieć przerwę. Na początku lipca do mediów wyciekła informacja o wprowadzeniu takich praktyk w sklepie Carrefour przy ul. Andersa w Lublinie.

Tagged:  •  

W Warszawie pod jednym ze sklepów sieci Alma odbyła się 20 grudnia pikieta przeciw wyzyskowi pracowników w hipermarketach, informująca o sytuacji pracowników tych sklepów oraz będąca aktem solidarności ze zwolnionym niedawno związkowcem IP. W akcji brało udział około 20 osób z Związku Syndykalistów Polski, Inicjatywy Pracowniczej, Lewicowej Alternatywy, Warszawskiej Grupy Anarchistycznej. Uczestnicy rozdali ulotki wśród pracowników, a także wśród klientów sklepu. Do pikietujących wyszła kierowniczka sklepu, która prosiła, aby uczestnicy pikiety poszli sobie i nie straszyli jej klientów. Ochroniarz groził pikietującym oraz namawiał ich do opuszczenia sklepu, ponieważ obawiał się, że przez pikietę nie dostanie premii świątecznej.

W podobnych pikietach wzięli udział członkowie ZSP w Szczecinie i na Śląsku.

Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza wezwał na 20 grudnia wszystkich, którzy sprzeciwiają się wyzyskowi i łamaniu praw pracowniczych do organizacji pikiet pod super i hipermarketami, które znane są z łamania praw pracowniczych oraz wypłacania pracownikom takiej pensji, z której nie są oni w stanie się utrzymać. Z jednego z sieci sklepów Alma został zwolniony niedawno działacz OZZ IP Piotr Krzyżaniak.

Tagged:  •  

25 stycznia odbyła się pikieta pod hipermarketem Auchan na warszawskiej Pradze. W akcji brali udział członkowie warszawskiej sekcji Związku Syndykalistów Polski, Federacji Anarchistycznej oraz inne osoby. Pikietujący protestowali przeciwko łamaniu praw pracowników oraz złym warunkom pracy w hipermarketach Auchan.
Aktywiści wyrazili swoją solidarność także z pracownikiem ze związku zawodowego Inicjatywa Pracownika, który został zwolniony z pracy.

Tagged:  •  

7.06.2007 r. w warszawskim supermarkecie „Carrefour”, odbyła się pierwsza Supermarketowa Masa Krytyczna. Akcja miała na celu poparcie strajku włoskiego pracowników marketu, oraz krytykę polityki marketów i konsumpcyjnego stylu życia.

Członkowie Związku Syndykalistów Polski, Federacji Anarchistycznej Praga oraz mąż i syn jednej kasjerki Carrefoura urządzili „paradę wózków” w markecie. Kilku z nich miało koszulki z napisami „Dość Wyzysku” więc od razu było jasne, że chodzi o happening poparcia dla strajku. Uczestnicy Masy zablokowali aleję prowadząca do kas wózkami stojąc i czytając składniki na etykietach ogórków konserwowanych, ketchupu oraz innych produktów.

Subskrybuj zawartość