Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

Aktualności
Tagged:  •  
Image: 
zabka-protest.jpg

Związek Syndykalistów Polski - Związek Wielobranżowy Warszawa zorganizował w dniu 15 stycznia 2022 protest przeciwko niewypłaconej pensji w Żabce przy al. Jerozolimskich.

Poszkodowana przez pracodawcę pracownica, samotna matka, została zatrudniona przez niego bez żadnej umowy, zwolniona bez zapłaty za przepracowane dni i pozostawiona bez środków do życia przed Świętami Bożego Narodzenia. Pracodawca zbywał ją, unikał z nią kontaktu, oskarżał o rzekome kradzieże, a kiedy przyszła do sklepu po należne jej pieniądze wezwał ochronę.

Choć pracodawca nie był obecny w sklepie podczas pikiety, odbierał telefony od policji i pracowników i był na bieżąco poinformowany o sprawie. Z przyjemnością informujemy, że dzień po pikiecie, ajent Żabki w całości wpłacił zaległe wynagrodzenie na konto pracownicy! Kolejny raz okazało się, że akcje bezpośrednie przynoszą rezultaty, których próżno by było oczekiwać po długich sprawach w sądzie.

Tagged:  •    •  
Image: 
stop-impelizacji.jpg

Pandemia Coronavirusa otworzyła wielu ludziom oczy na to, jak pewne niezwykle ważne społecznie zawody są bardzo nisko cenione. Przez lata, niektóre zawody w służbie zdrowia były systematycznie niedoceniane i pracownicy ponosili tego konsekwencje. Ze wszystkich pracowników szpitalnych to właśnie salowe, których praca jest absolutnie niezbędna do funkcjonowania szpitala, znajdowały się w najgorszej sytuacji. Większość tych pracownic została przekazana firmom outsourcingowym znanym z obchodzenia prawa pracy i łamania praw pracowniczych. Pomimo niezwykle niepewnych warunków, w których się znajdują, niekiedy salowe upominają się o swoje prawa. Taka inicjatywa zawiązała się właśnie w Jaworznie.

W SP ZOZ Szpitalu Wielospecjalistycznym w Jaworznie, firma Impel Cleaning sp. z o.o. zdobyła kontrakt na usługi sprzątania. Na miejscu jest kierowniczka z tej firmy i zatrudnia salowe, choć wiele z nich nie pracuje dla Impela, gdyż ta firma z kolei zleca formalności zatrudnienia innym firmom „krzakom”. Wiele salowych otrzymuje zlecenia z kilku różnych firm, dzięki czemu pracodawca może unikać wypłaty stawek za nadgodziny, oraz zatrudniać w nadgodzinach osoby z grupami niepełnosprawności, co nie jest dozwolone przez prawo. Niektóre pracownice pracują na umowach o pracę, inne mają umowy zlecenia, choć wykonują taką samą pracę jak pracownice zatrudnione na etatach.

Jedna z firm, która zatrudnia salowe nazywa się Pureza i jest spółką w grupie kapitalowej Impel. Inne firmy mają układy z Impelem, co powoduje, że kobiety nie dostają prawidłowych wypłat za wypracowane nadgodziny. Albo nie dostają nic, albo godziny rozliczone według normalnych stawek przez inne firmy. Ewidencja pracy nie jest prawidłowo prowadzona przez kierowniczkę, gdyż pracownice same wypełniają godziny na karcie, na którym nie widnieje informacja ze strony pracodawcy. Piszą na karcie „Impel”, niezależnie kto formalnie jest ich „pracodawcą” i druga strona nic nigdy nie podpisuje. A choć piszą „N” dla nocnych zmian, nie otrzymuja wynagrodzenia według stawek za nocną zmianę.

Tagged:  •  
Image: 
zsp-lodz.jpg

W dniu 30 maja b.r. przedstawiciele Związku Syndykalistów Polski Sekcja Łódź przeprowadzili interwencję w sklepie Żabka przy ul. Wielkopolskiej 53a.

Akcja odbyła się na prośbę byłej pracownicy, której ajent nie wypłacił całości wynagrodzenia. Działacze sekcji wraz z poszkodowaną pracownicą nie zastali w sklepie ajenta, który powinien w niedzielę niehandlową w nim pracować. Od pracownika (!) dowiedzieliśmy się, że ajent jest na wakacjach...

W tej sytuacji złożyliśmy w sklepie pismo z wezwaniem do niezwłocznego uregulowania zaległości finansowych poszkodowanej pracownicy i konsekwencjach prawnych w przypadku ich nieuiszczenia.
Zapowiedziana została dalsza kampania w przypadku odmowy zapłaty. Interwencja ZSP-Łódź odniosła skutek. W niedługim czasie pracownica Żabki odzyskała od ajenta zaległe pieniądze. Gratulujemy jej!

Przypominamy, jeśli jesteś poszkodowanym przez ajenta pracownikiem/pracownicą sklepu Żabka - zgłoś się do nas. Pomożemy Ci w walce o Twoje prawa.

Tagged:  •  
Image: 
zsp-net-pl-480x480.jpeg

Dnia 29.05.2021 jako ZSP Wrocław zorganizowaliśmy pikietę pod sklepem "OFERTO" (sklep typu "wszystko po 1 zł"), mieszczącym się w Kłodzku pod adresem ul. Armii Krajowej 2. W sklepie tym jedna z pracownic pracowała bez umowy ("na czarno") oraz nie dostała pełnego wynagrodzenia za wszystkie przepracowane dni. Nie otrzymała również obiecanej umowy o pracę. Kontakt z szefem był utrudniany. Żaden z pracowników sklepu nie chciał pracownicy podać danych szefa, ani jego numeru, prawdopodobnie ze strachu.

Odpowiadając na zgłoszenie pracownicze zorganizowaliśmy pikietę, weszliśmy do sklepu i wręczyliśmy wezwanie do zapłaty. Jedna z obecnych pracownic sklepu zadzwoniła do szefa, który z nami nie porozmawiał ani nie przyjechał na miejsce. Nie pozostało nam nic innego jak pikietować. Stanęliśmy pod sklepem, rozdawaliśmy ulotki i informowaliśmy klientów i przechodniów o zaistniałej sprawie. Widać było żywe zainteresowanie tematem.

Oczekujemy, że nasze działania przyczynią się do rozliczenia się firmy "OFERTO" z pracownicą zgodnie z prawem poprzez wypłacenie brakującej części wynagrodzenia oraz zapłacenia składek z tytułu stosunku pracy, jak i do zaprzestania zatrudniania kolejnych osób "na czarno".

Sprzeciwiamy się nieludzkiemu traktowaniu pracowników i wykorzystywaniu ich - zawsze stajemy po ich stronie. Pozostałe pracownice sklepu "OFERTO", jak i innych miejsc pracy, zapraszamy do kontaktu w przypadku jakichkolwiek naruszeń pracowniczych - wspólnie możemy wpłynąć na to, jak nas traktują i sprawić, że szefostwo straci pewność siebie i będzie się bać skandalu, wynikającego z nielegalnego zatrudniania i karygodnego traktowania pracowników.

Filmik z akcji: https://www.youtube.com/watch?v=D0E43jqPiPc

Tagged:
Image: 
180247226_5346838712052918_5742801554960504265_n.jpg

1 maja 2021 r. odbyła się demonstracja zorganizowana przez Związek Syndykalistów Polski - Wrocław, Inicjatywę 8 Marca oraz Federację Anarchistyczną Wrocław.

Anarchistyczna majówka to już wieloletnia Wrocławska tradycja, na którą co roku zjeżdżają się ludzie z różnych miast. W tym roku ze względu na okoliczności zdecydowaliśmy, aby demonstracja przybrała formę stacjonarnej pikiety.

Zgromadziliśmy się przy pl. Jana Pawła (dawniej pl. 1 Maja), na środku stały osoby prezentujące różne zawody takie jak pielęgniarka, kasjerka, informatyk, kurier, sprzątacz czy listonosz. Każda z tych osób trzymała czerwonego balona z napisanym problemem pracowniczym.

Zaczęło się od happeningu z balonami, które były symbolami łamanych praw pracowniczych pękających pod naporem chorągiewek z napisami "godna płaca" i "prawo pracy". Pracownicy kolejno przebijali następne baloniki.

Swoje przemówienia wygłosiły organizacje Extinction Rebellion Wrocław, Inicjatywa 8 Marca, Federacja Anarchistyczna Wrocław oraz Związek Syndykalistów Polski - Wrocław, poruszając temat praw pracowniczych od strony związkowej, feministycznej oraz klimatycznej.

Skandowane były hasła "Dość wyzysku pracy opiekuńczej", "Zakłady pracy w ręce pracowników" czy "Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść".

Całość przebiegła w pokojowym nastroju bez większych zakłóceń. Na chwilę pod koniec pojawiła się grupka nacjonalistycznych lizobutów pracodawców, która coś tam pokrzyczała, po czym zbiegła w popłochu.

Nagranie oraz zdjęcia są dostępne tutaj:
https://www.facebook.com/456073841129454/videos/285702596536322
https://www.facebook.com/zsp.wroclaw/posts/4754422797917695

Do zobaczenia za rok, mamy nadzieję, że będzie nas więcej!

Tagged:  •  
Image: 
zabka.png

Niestety często się zdarza, że w wielu małych sklepach w Polsce prawo pracy jest notorycznie łamane i pracownicy nie otrzymują należnego im wynagrodzenia. Jednym z przykładów była sytuacja w Żabce przy ul. Nowaka-Jezorańskiego na warszawskim Gocławiu, gdzie pracownica w trakcie swojej pracy nie miała żadnej umowy. Ajent nie chciał jej wypłacić pełnej pensji. Jednak działania Związku Syndykalistów Polski doprowadziły do spełnienia żądań pracownicy.

Taka nielegalna praktyka jest niestety częsta w Polsce. Pracownicy nie otrzymuja umowy przed rozpoczęciem pracy, czy niezwłocznie po rozpoczęciu pracy, ale już po zakończeniu pracy lub przy wypłacie. Ta wypłaca jest często mocno obniżona względem obiecanej stawki. Nieucziwi pracodawcy tego typu nie prowadzą ewidencji czasu pracy i albo twierdzą, że pracownik/pracownica nie przepracował(a) tyle godzin ile faktycznie pracował(a) lub wymyślają najróżniejsze potrącenia, by obniżyć wysokość wypłaty.

Tak właśnie się stało w Żabce na ul. Nowaka-Jeziorańskiego:

  • Nie podpisano umowy przed rozpoczęciem pracy. Pracownica dostała tylko jeden dokument (który nazwano „umową”) po zakończeniu pracy.
  • Umowa nie zawierała elementów wynagrodzenia.
  • Nie była prowadzona ewidencja czasu pracy. Na tzw. „umowie zleceniu” nie podano żadnej informacji ani o czasie pracy, ani o stawce.
  • Szefowa stwierdziła, że dokonała „potrąceń z wynagrodzenia” z różnych powodów. Jednak każde potrącenie musi być udokumentowane, a informacja o ewentualnych potrąceniach musi być zawarta w regulaminie pracy oraz jeśli będą zastosowane potrącenia, pracownik/ pracownica musi zostać pisemne poinformowany/a i musi się podpisać pod stosownym dokumentem.
Tagged:  •  
Image: 
154795616_137513581580286_2249160159106227661_n.jpg

W ubiegłą niedzielę 21.02.21 odbyła się kolejna pikieta pod domem prezesa przedszkola Tumiraj, Bartosza G., przy ul. Dzięcieliny 5.

Pod tym adresem zarejestrowana jest też siedziba Fundacji Instytutu Wspierania Edukacji, która zatrudniała do niedawna poszkodowane pracownice. Bartosz G. przeprowadził fikcyjną likwidację fundacji, żeby z dnia na dzień zwolnić pracownice (z których jedna jest w ciąży), nie wypłacić im należnych wynagrodzeń i ekwiwalentów urlopowych i pozostawić je bez środków do życia.

Bartosz G. unika kontaktu z poszkodowanymi pracownicami i nie odpowiada na ponaglenia. Podczas poprzedniej pikiety, jeszcze przed świętami, prezes wyszedł do eskortującej pikietę policji powiedział, że nie wie o co chodzi, a gdy chcieliśmy mu wyjaśnić, bez słowa uciekł do lasu. Tym razem Bartosz G. nie wyszedł do protestujących. Zobowiązania wobec poszkodowanych pracownic pozostają nieuregulowane. Konflikt trwa.

Tagged:  •  
Image: 
zsp-tanieksiazki.jpg

W środę 9. grudnia 2020 roku Związek Syndykalistów Polski - Związek Wielobranżowy Warszawa zorganizował pikietę pod księgarnią należącą do Firmy Księgarskiej Jarosław Granos (ul. Targowa 66). Domagaliśmy się wypłaty zaległego wynagrodzenia i należności za okres wypowiedzenia dla niesłusznie zwolnionej pracownicy. Jeszcze tego samego dnia po pikiecie otrzymaliśmy od poszkodowanej informację o wypłacie części należnych pieniędzy.

O skandalicznych praktykach zatrudnienia w firmie Firmie Księgarskiej Jarosław Granos sprawie pisaliśmy już wcześniej.

Firma Księgarska Jarosław Granos prowadzi co najmniej 3 punkty sprzedaży tanich książek na Pradze. Firma zajmuje się też sprzedażą książek online i ma magazyny w Starej Miłosnej. Tam właśnie pracowała Ewa, studentka, która nie może się doprosić wypłaty całości należnego jej wynagrodzenia.

Tagged:  •  
Image: 
IMG_20201206_180516.jpg

Firma Księgarska Jarosław Granos prowadzi co najmniej 3 punkty sprzedaży tanich książek na Pradze: największą z nich przy ul. Targowej 66, a pozostałe w pasażu Wileńskim i w podziemiach przy Rondzie Waszyngtona. Firma ta także zajmuje się sprzedażą książek online i ma magazyny w Starej Miłosnej. Tam właśnie pracowała studentka, która nie może się doprosić wypłaty wynagrodzenia za przepracowane godziny.

Niestety właściciel firmy wykorzystał dzwieczynę, która harowała, aby zarabiać na czynsz. Katalog nielegalnych działań jest dość typowy: najpierw właściciel zwlekał z przedstawieniem pisemnej umowy, co w samo w sobie jest już łamaniem prawa. Gdy w końcu otrzymała umowę, figurowała na niej inna liczba godzin, niż faktycznie planowana. Miało to być „tylko na papierze”. Niestety wiele osób nabiera się na takie sztuczki nieuczciwych pracodawców.

Tagged:  •  
Image: 
tumiraj-small.jpg

Od października b.r. Związek Syndykalistów Polski prowadzi kampanię przeciwko kierownictwu Punktu Przedszkolnego i Centrum edukacji terapii i diagnozy Tumiraj przy ul. Regulskiej 86 w Warszawie w dzielnicy Ursus.

Trzy byłe pracownice ośrodka podjęły walkę i domagają się wypłaty zaległego wynagrodzenia, wypłaty ekwiwalentu urlopowego, sprostowania świadectw pracy i przesłania dokumentów Z3 do ZUSu. Jedna z nich jest w ciąży i została pozbawiona środków do życia przez nieuczciwego pracodawcę.

Tutaj rozmowa z poszkodowanymi:

Subskrybuj zawartość