Zmiany po 10,5 godzin, jedna bezpłatna 30 minutowa przerwa na posiłek. Ledwo wystarcza nam czasu, by dotrzeć do stołówki i już szybko musimy wracać do pracy. Nie wspominając o tym, że jedzenie w stołówce jest często nieświeże. Połowę czasu w miesiącu pracujemy w nocy, od 18:30 do 5:00 rano. W drodze do pracy spędzamy ponad godzinę. Fizycznie nie jesteśmy w stanie przystosować się do zmieniających się pór pracy i brak nam czasu na przebywanie z naszymi rodzinami. Tę pracę traktujemy jako coś tymczasowego, aż uda nam się znaleźć coś lepszego. Prawie w każdej innej pracy są lepsze warunki.

Praca w magazynach jest stresująca i jesteśmy cały czas monitorowani. To ciężka fizyczna praca. Już po kilku godzinach jesteśmy wyczerpani. Nie możemy zrobić sobie przerwy, by nasze nogi mogły odpocząć. Po powrocie do domu, padamy z nóg.

Mimo iż ciężko pracujemy w nocy, a nawet w niedzielę, nie otrzymujemy dodatkowej zapłaty. Pracownicy w Sadach otrzymują wyższe wynagrodzenia niż pracownicy w Bielanach Wrocławskich, wykonując tą samą pracę.

W niektórych krajach, w których też funkcjonuje Amazon, pracownicy otrzymują więcej pieniędzy za zmianę nocną i mają dwie płatne przerwy 15 minutowe. Ale nie w Polsce.

Wielu naszych kolegów mówi to samo: wydawało im się, że dzięki dodatkowej pracy i nadgodzinom, otrzymają dodatkową zapłatę za pracę na zmianie nocnej. Czują się oszukani przez agencje, które ich rekrutowały. Nikt tak naprawdę nie powiedział nam, jak ta praca będzie rzeczywiście wyglądać. Gdyby tak było, niektórzy z nas by się na nią nie zdecydowali. Inni nie mieli wyjścia.

Płatności to istny koszmar. Jedna z naszych koleżanek nie figuruje w systemie w ogóle i nie jest w stanie otrzymać wynagrodzenia. Inni uważają, że otrzymali zbyt niskie wynagrodzenia. Są ciągłe zatory w płatnościach i ciężko jest zrozumieć, dlaczego pensje są tak niskie.

Niektórzy z naszych kolegów i koleżanek już zrezygnowali, a wielu było zatrudnionych tylko do końca roku. Niektórzy z nas planują pracować dalej, licząc na to, że sprawy się stopniowo poprawią. Ale nic się nie poprawi, jeśli pozwolimy szefom traktować nas jak niewolników. W Niemczech pracownicy zarabiają 4 razy tyle co my za wykonywanie tej samej pracy, a jednak podejmują walkę o poprawę swoich warunków pracy. Można powiedzieć, że siła robocza w Polsce jest wykorzystywana, by jeszcze bardziej zwiększyć zyski firmy, którą stać przecież na płacenie lepszych wynagrodzeń.

Związek Syndykalistów Polski, działając w obronie swoich członków zatrudnionych w Amazon za pośrednictwem agencji Manpower i Adecco, podjął działania wobec problemów z płatnościami w tych agencjach. Będziemy razem walczyć o to, by pracownicy otrzymywali prawidłowe informacje odnośnie zatrudnienia i by pensje były wypłacane na czas!

Na dłuższą metę, chcemy doprowadzić do poprawy warunków pracy w Amazon Polska. To oznacza wyższe stawki za pracę w nocy i w niedzielę i święta, brak dyskryminacji i płatne przerwy.

Skontaktuj się z nami: info@zsp.net.pl