Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

Oświadczenie Związku pracowników Edukacji i Informatyki ZSP na temat kontroli dotyczących umów autorskich
Tagged:

Ostatnio, Związek Pracowników Edukacji zwracał uwagę na fakt, że niektóre instytucje edukacyjne podpisują umowy o dzieło z przeniesieniem praw autorskich z nauczycielami. Ostrzegaliśmy, jakie może to mieć negatywne konsekwencje dla nauczycieli. W szczególności, udało nam się ustalić, że wiele szkół językowych w Warszawie korzysta z takich umów, oszukując nauczycieli, zwłaszcza obcokrajowców. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zareagował ogłaszając, że przeprowadzi inspekcję w szkołach, by sprawdzić, czy nauczyciele otrzymują odpowiednie umowy. Uzasadnieniem kontroli jest fakt, że umowy o przeniesieniu praw autorskich nie są obciążone składkami na ZUS.

Choć wspieramy środki zmierzające do zlikwidowania praktyki wykorzystywania tych nieuczciwych umów, krytykujemy postawę państwa względem praw pracowniczych. W czasie, gdy ZUS wykonuje ruchy przeciw szkołom językowym, które w większości są małymi firmami, dziesiątki tysięcy pracowników tracą całość lub część swoich składek
ubezpieczeniowych na inne sposoby lub są zmuszeni pokrywać składki z własnej kieszeni. Pracownicy, który muszą sami opłacać składki jako fałszywi "samozatrudnieni", zwykle opłacają najniższą możliwą składkę emerytalną, o wiele niższą, niż kwota, którą musiałby opłacić ich pracodawca. System ubezpieczeń społecznych traci w ten sposób ogromne sumy, a pracownicy tracą część swoich emerytur. ZSP potępia nadużywanie tego systemu przez pracodawców, oraz korzystanie z umów z przeniesieniem praw autorskich w branży IT. W proceder są również zaangażowane międzynarodowe korporacje, niechętnie poddawane kontroli przez państwo.

Co najważniejsze, choć szkoły mogą zostać ukarane za stosowanie nieprawidłowych umów, również nauczyciele mogą zostać uznani za dłużników podatkowych. Zdecydowanie sprzeciwiamy się rozwiązaniom, które karzą pracowników, którzy zostali zmuszeni do podpisania nieodpowiednich umów, zwłaszcza, że większość z nich nie jest świadoma
konsekwencji.

Na koniec trzeba zaznaczyć, że wszystkie środki przeciw nieuczciwym kontraktom nie równoważą systematycznych działań państwa na rzecz zniszczenia stabilności zatrudnienia w zawodzie nauczyciela i wprowadzenia w tej branży umów śmieciowych. Kontrolowanie bardzo małej części nadużyć nie równoważy jednoczesnego pogarszania sytuacji ogromnej grupy pracowników. Walka musi więc trwać nadal.