Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
Akcja przeciwko agencji pracy OTTO Workforce zorganizowana przez Vrije Bond oraz ZSP w miejscowości Venray, gdzie znajduje się główna siedziba firmy rozpoczęła się w poniedziałek rano. Od początku narażona była na akcję policyjną. Autokar wiozący aktywistów na miejsce został zatrzymany niedaleko bramy firmy. Wszyscy którzy pojawili się w drzwiach autokaru zostali zatrzymani (siedem osób). Reszcie, ok. dwudziestu osobom, udało się uciec przez okno i rozpocząć pikietę pod bramą OTTO. Na transparentach napisano m.in. "Zatrzymać wyzysk". Związkowcy krzyczeli: "Międzynarodowa solidarność".
Po chwili pojawił się oddział policji, który zaczął znów zatrzymywać ludzi. Aktywistom nie udało się zablokować wozu policyjnego i związkowcy zostali wywiezieni. Wtedy wyszedł przedstawiciel firmy OTTO, który powiedział, że wpuści na rozmowy dwie osoby. Zgromadzeni postawili warunek wypuszczenia zatrzymanych, jeśli rozmowy mają się rozpocząć, bo nie godzą się na dyskusje pod presją policyjnych pał. Aktywiści nie zostali wypuszczeni, więc negocjacje się nie rozpoczęły. Związkowcy powiedzieli, że wrócą i wtedy spotkanie odbędzie na ich warunkach, a nie policji i OTTO.
Po kilku godziń kiedy wszyscy zostali wypuszczeni, aktywiści zwrocili. Jeden z oszukuwanych pracowników oraz przedstawiciele związku spotkali się z dyrektorem OTTO, który udawał, że nic się nie dzieje w swojej firmie. Związkowcy podstanowili wrócić do siedziby firmy inny raz z większą grupą osób.
Na razie firma OTTO wypłaciła tylko część zależne pieniądze jednemu z pracowników.
Więcej o procederze oszukiwania pracowników OTTO na stronie: http://otto.zsp.net.pl