Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
Około 250 pracowników hotelu Double Tree by Hilton w dzielnicy Wawer w Warszawie pozostało bez wypłat po ponad miesiącu ciężkiej pracy. Pracownicy byli zatrudnieni za pośrednictwem agencji AG+ i pracowali na bardzo długich zmianach - przeciętnie 12-14 godzin dziennie, ale niektórzy pracowali nawet do 22 godzin bez przerwy. Kucharze i kelnerzy byli zatrudnieni na umowach cywilno-prawnych zamiast na umowach o pracę. Po miesiącu, hotel odmówił agencji zapłaty za wykonane usługi. Jak zwykle w takich przypadkach, pretekstem była "jakość usług". Jednak pracownicy pracowali w różnych hotelach obsługując bankiety, konferencje itd. i nikt się na nich nie skarżył.
Pracownicy musieli kupić własną odzież roboczą, gdyż Hilton nie dostarczył uniformów. Tak więc pracownicy musieli zapłacić za przywilej niewolniczej pracy dla giganta hotelowego.
Skargi na jakość pracy ze strony zarządu hotelu są o tyle mało wiarygodne, że skarg nie odnotowano w czasie trwania kontraktu. Przeciwnie, Hilton wydał oświadczenie, w którym twierdził, że "dba o najwyższą jakość usług" podkreślając jednocześnie jak ważny jest dla nich model outsourcingowy. W materiałach promocyjnych można przeczytać: "Jako odpowiedzialny pracodawca, szczególną uwagę poświęcamy równemu traktowaniu pracowników naszych hoteli". Czy to oznacza, że wszystkich pracowników traktują równie źle?
Związek Syndykalistów Polski zwraca uwagę na to, że prawa pracowników hotelu zostały naruszone na wiele różnych sposobów. Po pierwsze, z pracownikami podpisano umowy śmieciowe, by pozbawić ich należnych im praw. Tak długie zmiany nie mogłyby mieć miejsca na umowach o pracę. Pracodawca musiałby zapewnić przerwy i zapłacić za nadgodziny. Pracownicy zostali też oczywiście pozbawieni świadczeń. Dodatkowo, zostali obciążeni kosztami zakupu odzieży roboczej. Na umowie o pracę, to pracodawca powinien zapewnić odzież roboczą i wyrównywać koszty prania.
To jasne, że sieci takie jak Hilton nie interesują się wysoką jakością usług, skoro godzą się na to, by pracownicy zapracowywali się do 22 godzin bez przerwy bez możliwości wzięcia urlopów chorobowych. Brak podstawowych świadczeń zdrowotnych i zwolnień chorobowych oznacza, że wielu pracowników podających posiłki może być chorych w pracy. To złe dla klientów i fatalne dla pracowników. Nie może być akceptacji dla takiego modelu prowadzenia biznesu, w którym pracownicy są traktowani jak narzędzie jednorazowego użytku.
Związek Syndykalistów Polski ma duże doświadczenie w wywieraniu presji na nieuczciwych pracodawców, bez konieczności przechodzenia przez bardzo długie procedury sądowe. Sieć hoteli, taka jak Hilton, jest wyjątkowo podatna na uszczerbek na wizerunku związany z ujawnieniem łamania praw pracowniczych i międzynarodowe kampanie wsparcia. Odzyskanie należnych pieniędzy jest w zasięgu ręki pracowników, przy małych kosztach własnych i ogromnych kosztach wizerunkowych dla sieci hotelowej.
Pracownicy! Walczcie o swoje prawa! Pomożemy Wam!