Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
W dniu 27 sierpnia 2014 roku odbyła się druga rozprawa Magdy w Sądzie Pracy w Bydgoszczy o ustalenie wynagrodzenia za prace w godzinach nadliczbowych oraz nocnych w sieci marketów Dino Polska S.A. Początkowo pracodawca twierdził, iż osoby niepełnosprawne zatrudniane w sieci marketów nigdy nie wykonywały pracy w nadgodzinach. Jednak na wniosek Związku Syndykalistów Polski zostały przeprowadzone liczne kontrole Państwowej Inspekcji Pracy na terenie całego kraju, które wykazały nieprawidłowości w sporządzaniu grafików, fałszowanie list obecności przez pracowników z orzeczeniem o niepełnosprawności, przekroczenia dobowe oraz brak wypoczynku tygodniowego i wiele innych zaniedbań.
W wyniku kontroli, pracodawca musiał ponownie przeliczyć czas, w którym pracowała Magda i okazało się iż faktycznie wykonywała ona pracę w nadgodzinach. Podczas kontroli PIP spółka Dino nie udostępniła wszystkich dokumentów niezbednych do ustalenia przepracowanych nadgodzin, jednak na sprawę sądową byli zmuszeni udostępnić ich więcej (choć nadal jeszcze nie udostępnili wszystkich). Na następnej rozprawie będą przesłuchiwani kolejni świadkowie - byli, jak i obecni pracownicy firmy Dino.
Na rozprawie w dniu 27 sierpnia zeznawała kierowniczka Dino, która nieustannie zaprzeczała sobie w zeznaniach. Wyjaśniała ona potem, że problemy z pamięcią wynikają ze zdenerwowania spowodowanego tym iż "powódka wypisuje straszne rzeczy na forum i wszyscy z Barcina jej o tym mówią i dlatego się tak denerwuje". Wychodzimy jednak z założenia, że świadek który zeznaje prawdę nie powinien mieć powodów do zdenerwowania.
Następna rozprawa odbędzie sie w grudniu.