Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

Pikiety pod siecią Dino w Ornontowicach i Kutnie
Tagged:  •  
Image: 
maledinorepresjonuje.jpg

W dniach 7 i 8 lutego Związek Syndykalistów Polski zorganizował dwie pikiety pod supermarketami Dino w Ornontowicach i w Kutnie. Akcje były protestem przeciwko zwalnianiu pracowników, którzy utworzyli w markecie związyk zawodowy i publicznie wyrażali dla niego swoje poparcie, na przykład przez komentarze na Facebooku. Od rozpoczęcia kampanii przeciw Dino, kontaktują sie z nami kolejne osoby, które narzekają na mobbing, czy zwolnienia za kilka dni wolnego, by opiekować się bliską osobą.

Pikieta w Ornontowicach miała miejsce w markecie, gdzie doszło do nie przedłużenia umowy jednej z pracownic. Rozdano wiele ulotek, a wieść o pikiecie szybko obiegła miejscowość i spotkała się z ciepłym przyjęciem mieszkańców. Policja nie interesowała się pikietującymi. Pikietę zorganizowała sekcja ZSP - Górny Śląsk.

Następnego dnia zorganizowano pikietę w pikieta została przeprowadzona pod marketem w Kutnie i trafiła do lokalnych mediów. Policja, wezwana przez kierownika sklepu, nie interweniowała. Mieszkańcy informowali pikietujących o własnych problemach pracowniczych, o których być może niebawem będzie więcej informacji. Od czasu rozpoczęcia akcji przed marketami Dino, firma starała się nastraszyć Związek Syndykalistów Polski grożąc pozwem sądowym i starała się doprowadzić do zamknięcia naszej strony internetowej.

Rola "Solidarności" w tej sprawie niestety okazała się dość negatywna. Przewodniczący Regionu Wielkopolskiego nie dość że bez udziału zwolnionej wiceprzewodniczącej negocjował i porozumiał się z pracodawcą o nie przywróceniu jej do pracy, oraz nakłaniał do nie nagłaśniania sprawy, co skutkowało m.in. skasowaniem części materiałów dowodowych przeciw Dino będących w posiadaniu przewodniczącej komisji "Solidarności" oraz wycofaniem skarg do prokuratury. Na szczęście dowody naruszeń praw pracowniczych przez sieć Dino zostały wcześniej skopiowane i zabezpieczone. Jakby tego było mało, sieć Dino postanowiła utworzyć własny "żółty związek" (czyli lojalny wobec dyrekcji) w skład którego wchodzą członkowie kadr.

ZSP planuje kolejne pikiety. Przygotowując się do kolejnych pikiet, zorientowaliśmy się, że nie wszystkie markety Dino reklamowane w sieci istnieją naprawdę. Być może sieć chce w ten sposób na użytek inwestorów sprawić wrażenie, że rozwija się szybciej niż w rzeczywistości.

Wspieraj walkę pracowników o poprawę ich warunków pracy! Wyślij e-mail protestacyjny ze strony: http://dino.zsp.net.pl