Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
W Poznaniu odbył się marsz "Klimat - teraz!". Wśród demonstrujących byli m.in. członkowie Związku Syndykalistów Polski, różne organizacje pozarządowe, było około 250-300 osób. Silną reprezentację miało środowisko anarchistyczne z Inicjatywy Pracowniczej, Federacji Anarchistycznej. Grała Samba, obecny był Czarny Blok.
O godzinie 12: 30 Marsz wyruszył z placu Wolności. Uczestnicy wznosili okrzyki przeciwko Szczytowi Hipokrytów. Około 13:30 demonstranci dotarli do bram poznańskich targów, gdzie odbywa się konferencja ministrów. Przywitał ich nikomu nieznany urzędnik, który starał się przekonać protestujących do polityków: oni na prawdę mogą coś zmienić - mówił. W odpowiedzi usłyszał gwizdy. Czarny Blok skandował: "Dla ministerstwa środowiska mamy pracę na wysypiskach".
Do marszu dołączyły się kolejne osoby. Ok. 500-600 osób spod targów przeszło ulicami na plac Wolności, gdzie demonstracja zakończyła. Protestującym towarzyszyły spore siły policyjne. Nad głowami krążył helikopter.
Anarchiści podczas protestu odwoływali się do koncepcji ekologii społecznej. Przechodniom rozdawano ulotki nawołujące do działań bezpośrednich.