Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
POLOmarket stara się poddać represjom byłych pracowników walczących o zaległe wynagrodzenia.
W dniu 8 marca odbył się pierwszy proces karny ósemki oskarżonych przez POLOmarket (tzw. sprawa POLO8). W odwecie za zorganizowanie protestów przeciw złym warunkom pracy w sieci supermarketów POLOmarket zarzucono im zmyślone wykroczenia. Prawniczka supermarketu przedstawiła jako "dowód w sprawie" informację na temat dalszych protestów planowanych przeciwko sieci. Protesty zostały zalegalizowane, ale w oczach pani prawnik najwyraźniej są przestępstwem, a nakłanianie pracowników do upominania się o swoje prawa jest rzekomo naruszeniem tajemnych kodeksów znanych tylko prawnikom POLO.
Za pretekst do sprawy przeciw ósemce oskarżonych posłużyła zeszłoroczna wizyta w głównej siedzibie POLOmarketu w Giebni. Ta wizyta została umówiona z kierownictwem przedsiębiorstwa i dotyczyła niesłusznego zwolnienia jednej z pracownic. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Negocjacje w salce konferencyjnej przebiegły bez żadnych zakłóceń i były bardzo konstruktywne. Jednak wiele miesięcy później, zarząd supermarketu postanowił wytoczyć fikcyjne oskarżenia, takie jak "powodowanie zagrożenia dla ruchu drogowego". Oczywiście nie było żadnej blokady ruchu. Oskarżeni nie przyznają się do winy, a kolejne rozprawy odbędą się w kwietniu.
Z każdym miesiącem kolejni pracownicy podejmują działania przeciw POLOmarketowi. We wrześniu proces dwóch byłych pracowników POLOmarketu zakończył się korzystną ugodą.
Jesteśmy dumni z tego, że pracownicy nie poddają się pomimo przeciwności, z którymi się spotykają. Uważamy, że mogą stanowić przykład nie ulegania szykanom ze strony pracodawców. Niestety tego typu szykany są bardzo rozpowszechnione w naszym kraju, zwłaszcza wobec najsłabiej opłacanych pracowników i pracowników z niepełnosprawnościami, którzy są często wyjątkowo wyzyskiwani. Tacy pracownicy nieraz już organizowali się w ramach ZSP i pokazywali, że są zdeterminowani walczyć o swoje prawa i - co najważniejsze - wygrywali.