Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

Sąd umorzył postępowanie karne z oskarżenia Poczty Polskiej
Tagged:  •  
Image: 
poranastrajk.jpg

W dniu 9 kwietnia 2019 r., Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia postanowił umorzyć postępowanie karne prowadzone wobec Jakuba Żaczka, działacza Związku Syndykalistów Polski, z oskarżenia prywatnego Poczty Polskiej S.A.

Akt oskarżenia zarzucał Żaczkowi, że "od czerwca 2016 r. do chwili obecnej, za pomocą środka masowego komunikowania, tj. internetu, a także podczas organizowanych zgromadzeń pomawiał Pocztę Polską S.A. o właściwości lub postępowanie mogące poniżyć ją w opinii publicznej oraz narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego rodzaju działalności poprzez zamieszczanie obraźliwych lub nieprawdziwych komentarzy i informacji na temat Poczty Polskiej S.A. w sieci internet, a także publiczne ich powtarzanie podczas organizowanych zgromadzeń, tj. czyn z art. 212 kk."

W uzasadnieniu oskarżenia, Poczta Polska S.A. dodała m.in.:

"Poza ryzykiem obniżenia reputacji Poczty Polskiej S.A. w ocenie potencjalnych klientów, czy kontrahentów biznesowych, istnieje realne ryzyko paraliżu kadrowego, który najprawdopodobniej zaowocowałby pogorszeniem zdolności do wykonywania zadań na rzecz obronności Państwa Polskiego."

Sąd Rejonowy uznał tę argumentację za nieprzekonującą.

Sąd stwierdził, że "wniesiony prywatny akt oskarżenia w sposób oczywisty nie ma faktycznych podstaw wobec osoby oskarżonego, nadto zarzucone mu wypowiedzi nie wypełniają znamion czynu z art. 212 kk". W uzasadnieniu Sąd stwierdził dalej:

"Rację ma oskarżony podnosząc w odpowiedzi na skargę, że oskarżyciel prywatny nie podał żadnego dowodu, że autorem przytoczonych na stronie 3 cytatów jest oskarżony. [...] W istocie nie wiadomo zatem czy oskarżonemu zarzuca się wprost wypowiedzi innych osób, czy też udział w zbiorowym "propagowaniu" przytoczonych haseł, z racji bycia jednym z przedstawicieli Związku Syndykalistów Polski, który "wykorzystuje do swej anarchistycznej działalności niezadowolenie nie tylko obecnych pracowników Poczty Polskiej S.A. ale także byłych."

Można by w tej sytuacji domyślać się, że cytowane w uzasadnieniu aktu oskarżenia wypowiedzi padały z ust oskarżonego podczas organizowanych zgromadzeń. Znowu jednak nie potwierdzają tego, a nawet zaprzeczają materiały dołączone do aktu oskarżenia. [...] Zgromadzeni wznosili okrzyki "Zarząd do roboty za 1500 zł", "Dość wyzysku", "Zarząd do łopaty". Mówcy przepraszali klientów za złą jakość usługi usprawiedliwiali ją niewystarczającą ilością pracowników. Głos zabierali także syndykaliści, krytykując obecny system władzy w Polsce.

W tej sytuacji zdaniem Sądu oczywisty jest brak faktycznych podstaw aktu oskarżenia, który zarzuca Jakubowi Żaczkowi mieszaninę wypowiedzi innej osoby (listonosza) i cytatów niewiadomego pochodzenia. Przestępstwo określone w art. 212 kk nie przewiduje reżimu odpowiedzialności zbiorowej i sam, nawet czynny udział w organizacji, która "propaguje" hasła nieprzychylne pokrzywdzonej spółce nie stanowi czynu zabronionego, jeśli nie jest możliwe przypisanie konkretnego zachowania konkretnej osobie.

Dodatkowo należy wskazać, że cytowane wypowiedzi, choć krytyczne dla pokrzywdzonej spółki, a zwłaszcza jej zarządu, to jednak zdaniem Sądu mieszczą się w granicach dozwolonej krytyki i konstytucyjnie gwarantowanej swobody wypowiedzi. Oskarżyciel powołując się w uzasadnieniu skargi na swoje szczególne zadania publiczne i wynikający stąd monopol na usługi pocztowe powinien w tej sytuacji być gotowy na krytykę swoich działań, zwłaszcza w zakresie dbałości o godne warunki pracy i płacy dla pracowników. W tej sytuacji wypowiedzi listonoszy oraz osób ze wspierającej ich organizacji, będące dozwoloną krytyką, podejmowaną w interesie społecznym, w ramach przysługującego jednostce prawa swobody wypowiedzi, zdaniem sądu nie wypełniają cech przestępstwa.

Na marginesie wskazać należy, że przytoczone w skardze cytaty są krytyką kadry zarządzającej spółki oraz osób kierujących związkami zawodowymi, a zatem to osoby fizyczne - o ile czują się tymi uwagami urażone - powinny na swój koszt wnieść akt oskarżenia."

Poprzednio Poczta Polska próbowała już oskarżyć Jakuba Żaczka o "nawoływanie do popełnienia przestępstwa" w związku z art. 212 kk, jednak Prokuratura Rejonowa, postanowieniem z dnia 13 lipca 2017 r. umorzyła postepowanie wobec braku interesu społecznego w kontynuowaniu ścigania z urzędu.