Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
Aktualizacja 4 grudnia: W akcji protestacyjnej uczestniczyło około 2 tys. - 3 tys. osób, w tym strajkujących pracowników, uczniów i osób wspierających. Niektóre szkoły zgodziły się kontynuować strajk, a niektóre wycofały się w obawie przed utratą zarobków. Ogólnie przyjęto formułę "strajku sztafetowego", co oznacza, że każdego dnia przynajmniej jedna szkoła nie będzie działać. Pracownicy już informują o próbach zastraszania ze strony władz. Uczniowie aktywnie uczestniczą w proteście.
Jednocześnie brakuje informacji o stanie negocjacji pomiędzy rządem a oficjalnym związkiem, który nie potwierdził, że będzie popierać postulat 10% podwyżki, co jest żądaniem pracowników. Rząd proponuje podwyżki pod warunkiem zwolnienia 5 tys. tysięcy nauczycieli.
Siedemnaście szkół, które uczestniczy w strajku, utworzyło sieć wymiany informacji i koordynuje swoje działania.
Pracownicy sektora edukacyjnego na Słowacji rozpoczęli bezterminowy strajk w poniedziałek 26 listopada. Jednak ich związek zawodowy stara się torpedować strajk, dogadując się z rządem. Jak na razie, pracownicy nie otrzymali żadnych ustępstw ze strony rządu. Odraczanie strajku w takim momencie nie ma żadnego sensu, gdyż demoralizuje i zniechęca pracowników.
Z tego powodu, słowacka sekcja Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników, Priama Akcia, uruchomiła kampanię wysyłania listów protestacyjnych do władz związku OZ PšaV. List można wysłać za pomocą formularza na stronie PA. W treści listu czytamy:
Protestujemy przeciwko decyzji kierownictwa związku OZ PŠaV o zawieszeniu strajku pracowników edukacji. Wspieramy kontynuowanie strajku w czasie negocjacji i zawieszenie lub zakończenie go w momencie gdy o tym zadecydują sami pracownicy.
Pracownicy domagają się 10% podwyżki pensji i zwiększenia wydatków państwa na cele edukacyjne. Zobacz też: http://www.zsp.net.pl/protesty-pracownikow-edukacji-na-slowacji-wywiad-z...