Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
Anarcho-syndykalizm, to ruch rewolucyjny mas pracujących, stojący na stanowisku walki klas, dążący do zrzeszenia wszystkich robotników fizycznych i umysłowych w organizacje walki ekonomicznej, mające na celu wyzwolenie proletariatu spod jarzma pracy najemnej i ciemiężącego aparatu państwowego. Celem jego jest przebudowa całokształtu życia społecznego na zasadach komunizmu bezpaństwowego przez zastosowanie bezpośredniej akcji rewolucyjnej uciskanych. Uważa on, że jedynie ekonomiczne organizacje proletariatu miast i wsi powołane są do spełnienia tych zadań. Anarcho-syndykalizm zwraca się przeto do robotników, nie jako do członków partii politycznych, lecz jako do wytwórców bogactw społecznych, będąc zdania, że z punktu widzenia zdolności przeprowadzenia przebudowy ekonomicznej, partie polityczne w żadnym razie nie mogą być brane pod uwagę.
Anarcho-syndykalizm jest zdecydowanym przeciwnikiem wszelkich ekonomicznych i społecznych monopolów. Dąży do zastąpienia ich przez komuny gospodarcze i administracje fabryczne, odbierane przez robotników pól i fabryk i oparte na zasadach wolnego systemu rad, nie podlegającego żadnej władzy lub partii politycznej. Polityce państwa i partii przeciwstawia on ekonomiczną organizację pracy; panowaniu nad ludźmi – zarządzanie rzeczami. I dlatego stawia on sobie za cel ostateczny: nie zdobycie władzy, lecz wyparcie wszelkich funkcji państwowych z życia społecznego. Uważa, że wraz ze zniesieniem własności prywatnej, winna być również zniesiona wszelka władza, i że żadna forma władzy nie wyłączając tak zwanej „dyktatury proletariatu” nie może być nigdy narzędziem wyzwolenia pracy, lecz jedynie źródłem nowych monopolów i przywilejów.”
W powyższych dwóch punktach już wyraźnie zaznacza się bezpaństwowa i antywładzowa tendencja anarcho-syndykalizmu. Swój cel ostateczny widzi on w komunizmie, to jest w uspołecznieniu środków wytwórczości i bogactw ogólnych, ale na zasadzie wolnościowej – bez państwa i władzy, zastąpionych całkowicie przez wolne rady fabryczne i chłopskie oraz komuny miejskie i wiejskie. Różni się on więc zasadniczo od wszystkich innych rewolucyjnych czy nie rewolucyjnych socjalistycznych kierunków robotniczych, głoszących mniej lub więcej scentralizowane „upaństwowienie” życia społecznego. Niemniejszą różnicę widać również i w dziedzinie zadań i zasad praktycznych. W następnych punktach zasad czytamy:
Dwojakie jest zadanie anarcho-syndykalizmu: z jednej strony prowadzi on codzienną walkę rewolucyjną o polepszenie warunków bytu ekonomicznego, duchowego i moralnego klasy robotniczej w ramach obecnego ustroju społecznego, z drugiej – jednym z jego ważnych celów jest wychowawcze przygotowanie mas do przejęcia wszystkich rozgałęzień życia społecznego oraz do samodzielnego zarządzania wytwórczością i spożyciem. Anarcho-syndykaliści są przekonani, że organizacją ustroju gospodarczego, opartego w całości na wytwórcach, nie mogą kierować dekrety rządowe i ustawy państwowe, lecz zespolona działalność robotników fizycznych i umysłowych w każdej poszczególnej gałęzi wytwórczości. Będzie to miało miejsce drogą przejęcia zarządu nad każdym warsztatem przez wytwórców samych. Zarządzenie odbywać się będzie w ten sposób, że pojedyncze grupy, fabryki lub gałęzie wytwórcze będą samodzielnymi cząstkami ogólnego organizmu ekonomicznego, które na podstawie wzajemnego porozumienia i zgodnie z ułożonym planem, będą kierować ogólną wytwórczością i przeprowadzać jej podział w myśl interesów ogółu.
Anarcho-syndykalizm jest przeciwnikiem wszelkiej tendencji lub organizacji centralistycznej, zapożyczonej od państwa i kościoła i, podobnie jak one, zabijającej samodzielną inicjatywę i myśl. Centralizm – to sztuczna budowa organizacyjna, od góry w dół, która oddaje na łaskę i niełaskę nielicznej mniejszości kierownictwo spraw całego społeczeństwa. Z tego względu jednostka staje się marionetką, kierowaną i wprawianą w ruch z góry. Interesy ogółu muszą ustąpić swego miejsca przywilejom nielicznej garstki; różnorodność jest zastąpiona przez jednostajność; zamiast odpowiedzialności osobistej – powstaje martwa dyscyplina; tresura zastępuje wychowanie. Z tych względów anarcho-syndykalizm stoi na gruncie organizacji federalistycznej, to znaczy budowy organizacyjnej od dołu w górę, na gruncie wolnego zespolenia wszystkich sił na podstawie wspólnych interesów i przekonań.
Czym jest centralizm w życiu zawodowych organizacji robotniczych – o tym miał i ma stale możność przekonywania się każdy zorganizowany robotnik. Idąc zawsze w parze z biurokratyzmem, który kładzie się ciężarem różnych szykan i prześladowań zarówno na jednostkę, jak i na poszczególne związki miejscowe, centralizm staje zawsze prawie na przeszkodzie szerszej akcji ekonomicznej związków zawodowych.
Centralne zarządy mogą według swego widzimisię zabronić robotnikom rozpoczęcia akcji o poprawę bytu lub też zlikwidować ją w każdej chwili, nie pytając o zdanie członków, należących do ich organizacji. Niejednokrotnie ma to miejsce w różnych krajach, a i u nas w Polsce jest to zjawisko aż nazbyt częste. Wobec opanowania ruchu zawodowego przez partię polityczne, centralizm w ruchu zawodowym staje się jeszcze bardziej szkodliwy dla prowadzenia szczerej akcji rewolucyjnej związków zawodowych i groźny dla ich walki o zniesienie sytemu kapitalistyczno-państwowego. Przykładów tego mieliśmy dość. Do zabagnienia i sprowadzenia ruchu zawodowego mas pracujących z drogi rewolucyjnej oprócz centralizmu i partii politycznych, przyczynia się niemniej i działalność parlamentarna. Anarcho-syndykalizm formułuje swoje stanowisko do akcji parlamentarnej w sposób następujący:
Anarcho-syndykalizm odrzuca wszelką działalność parlamentarną i współpracę klas w ciałach ustawodawczych. Najbardziej liberalne prawo wyborcze nie może przyczynić się do załagodzenia krzyczących przeciwieństw, istniejących w łonie obecnego społeczeństwa; Celem całego systemu parlamentarnego jest nic innego, jak prawne zalegalizowanie panującej obłudy i niesprawiedliwości społecznej – chodzi o to, aby niewolnicy sami prawnie przypieczętowali swoją niewolę.
Natomiast anarcho-syndykalizm stoi na stanowisku akcji bezpośredniej i popiera czynnie każdą walkę mas, o ile nie jest ona w sprzeczności z jego celem ostatecznym: obaleniem monopolu gospodarczego i przemocy państwowej. Środkami walki są: strajk, bojkot, sabotaż itd. Swój wyraz najwyższy znajduje akcja bezpośrednia w strajku powszechnym, który, by być zwycięskim w duchu anarcho-syndykalizmu, winien być rozpoczęciem rewolucji socjalnej.
Anarcho-syndykaliści zdają sobie sprawę z mocy zorganizowanej klasy robotniczej, będącej jedynym twórcą bogactw społecznych i wierzą we własne jego siły. Wiedzą oni, że na wypadek strajku np. w przemyśle włókienniczym, robotnicy transportowi wraz z górnikami mogą wstrzymać dowóz surowców i węgla oraz przeszkodzić wywożeniu gotowych już wyrobów – mogą „zagłodzić” fabrykantów. Zawsze i wszędzie kładą nacisk na rozszerzenie się fali strajkowej, - a nie na likwidowanie jej drogą arbitrażową – i doprowadzenie do strajku powszechnego. W walce z łamistrajkostwem są za planowanym i rozmyślnym posługiwaniem się sabotażem, to jest niszczeniem urządzeń fabrycznych, gotowych wyrobów i surowców. Bojkot szkodliwych lub zbędnych wyrobów to znaczy odpowiedzialność wytwórcza, bojkot krajów reakcyjnych, prześladujących ruch robotniczy i rewolucyjny – oto są środki skutecznej walki z wyzyskiem i uciskiem kapitalistycznym i państwowym w ramach obecnego systemu społecznego.
Anarcho-syndykalizm odrzuca wszystkie ustanowione granice polityczne i narodowe i widzi w nacjonalizmie jedynie religię współczesnego państwa, poza którą kryją się wyłącznie interesy klas posiadających. Żąda dla poszczególnych ciał, zjednoczonych na podstawie gospodarczej, - krajowej lub narodowej, - prawa samym prowadzenia ich interesów w solidarnej zgodzie z wszystkimi innymi zrzeszeniami tego samego rodzaju.
Z tego względu anarcho-syndykalizm zwalcza militaryzm we wszelkiej postaci i uważa propagandę antymilitarystyczną za jedno z głównych swych zadań w walce z obecnym ustrojem. Jednostkowa lub zbiorowa odmowa spełnienia służby wojskowej, a szczególnie zorganizowany bojkot wytwarzania materiałów wojennych – oto dwa najważniejsze środki walki z militaryzmem.
Będąc przeciwnikami wszelkiej zorganizowanej przemocy w rękach jakiegokolwiek bądź rządu, syndykaliści nie przeoczają tego, że ostateczna walka pomiędzy kapitałem dnia dzisiejszego a bezpaństwowym komunizmem jutra nie odbędzie się bez poważnych starć. Dlatego uznają konieczność użycia przez lud rewolucyjny przemocy w jego walce o wywłaszczenie środków wytwórczości i ziemi, jako środek obrony przeciwko przemocy klas panujących. Podobnie jak wywłaszczenie, które rozpocząć i przeprowadzić zwycięsko mogą jedynie rewolucyjne organizacje ekonomiczne, jak też i obrona rewolucji winna spoczywać w ich ręku, powinna być powierzona masom, a nie organizacją militarystycznym stojącym poza nimi.
Jedynie rewolucyjne organizacje gospodarcze ludu pracującego posiadają siłę urzeczywistnienia idei jego wyzwolenia i zdolność twórczą dla przeprowadzenia przebudowy społeczeństwa w myśl zasad komunizmu bezpaństwowego.
Jak widać z powyższych zasad ideologicznych, M.S.R. stawia sobie, tym samym wszystkim szczerym robotnikom rewolucjonistom dwa wielki, podstawowe zadania. Pierwsze polega na tym, że biorąc pod uwagę sytuację robotnika, jako wyzyskiwanego i ciemiężonego, M.S.R. dąży przede wszystkim do poprawienia jego bytu ekonomicznego i społecznego w ramach obecnego ustroju, słowem – przyjmuje całkowicie codzienną walkę z klasowym wrogiem mas pracujących – kapitalizmem i państwem. Za drugie swoje podstawowe zadanie M.S.R. uważa zaostrzenie tej walki codziennej i pchnięcie jej w łożysko właściwe: na tory ostatecznego, końcowego i zwycięskiego boju, na tory Rewolucji Socjalnej, która obali całkowicie zarówno państwo, jak i kapitalizm i położy podwaliny pod nowy ustrój oparty na równości, wolności i pracy, ustrój komunizmu wolnościowego, bezpaństwowego.