Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
Po raz kolejny, Związek Syndykalistów Polski zorganizował w Warszawie pikietę pod jednym ze sklepów obuwnicznych należącym do sieci Schaffa Shoes. Szef wypłacił zaległe wynagrodzenie.
Aktualizacja: Po proteście, pracodawca wypłacił również ekwiwalent urlopowy.
W kwietniu zorganizowaliśmy podobną akcję pod sklepem przy Pasażu Ursynowskim. Wtedy domagaliśmy się wypłaty zaległego wynagrodzenia i ekwiwalentu urlopowego dla niesłusznie zwolnionej pracownicy. Już nazajutrz po pikiecie otrzymaliśmy od poszkodowanej informację o wypłacie części należnych pieniędzy. Później doszło przed sądem do korzystnej ugody.
W dniu 10 grudnia, pod sklepem na Kabatach, domagaliśmy się wypłaty ekwiwalentu urlopowego dla niesłusznie zwolnionej pracownicy. Zaległe wynagrodzenie zostało już wypłacone, gdyż na wieść o pikiecie, pracodawca zapłacił szybkim przelewem. Byłe już pracownice tej firmy mogły doświadczyć podejścia szefa. Najpierw wysłał z komórki swoje zdjęcie spod komisariatu, sugerując, że na proteście będzie interweniować policja (policja oczywiście była, jak to na każdym zgromadzeniu, ale nie podjęła żadnych działań). Podczas pikiety próbował straszyć pikietujących i wyrywać megafon, nazywał byłe pracownice "złodziejkami". Jednak swoim postępowaniem tylko się ośmieszył i spowodował jedynie większy gniew protestujących. Pikieta odbyła się zgodnie z planem.
Niestety ten pracodawca sądzi, że wszystko mu ujdzie na sucho. Jednak kolejne byłe pracownice postanawiają walczyć o swoje! Poniżej film z akcji.