Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
W dniu dzisiejszym doszło do spotkania pomiędzy przedstawicielem Związku Syndykalistów Polski a syndykiem Tycjanem Saltarskim, wyznaczonym przez sąd w sprawie upadłości likwidacyjnej spółki Atlantic. Tematem rozmowy były dalsze procedury odzyskiwania zaległych płatności dla kilkudziesięciu pracowników z grupy inicjatywnej ZSP-Atlantic.
Zgodnie z ustawą o ochronie roszczeń pracowniczych, w razie niewypłacalności pracodawcy, syndyk w okresie jednego miesiąca od daty niewypłacalności pracodawcy składa Marszałkowi Województwa zbiorczy wykaz niezaspokojonych roszczeń. Jest to podstawą do wypłacania pracownikom przez Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych zaległych wynagrodzeń oraz dodatków do wynagrodzenia.
Tycjan Saltarski stwierdził, iż nie widzi możliwości, by zakończyć procedurę porządkowania akt w przepisowym terminie. Może to oznaczać, że pracownicy będą zmuszeni do samodzielnego składania wniosków do Funduszu, co jest dość skomplikowaną procedurą. Więcej na ten temat, tutaj: https://zsp.net.pl/jak-odzyskac-wynagrodzenie-gdy-pracodawca-jest-w-stani...
Ponadto, syndyk stwierdził, że nie będzie w stanie odpowiednio szybko przekazać dokumentów do ZUS, takich jak druki Z3, co może skutkować przedawnieniem niektórych roszczeń pracowniczych dotyczących zasiłków chorobowych, zwolnień macierzyńskich, itp.
Mimo, iż ustawa wyraźnie mówi, że pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o zlecenie również korzystają z wypłat Funduszu, syndyk oświadczył, że nie zamierza dopisywać ich do listy przekazanej do Marszałka Województwa.
Wygląda więc na to, że nadzieje pracowników na to, że sprawę za nich załatwi syndyk, w należytym terminie przewidzianym przez prawo, były niestety pozbawione podstaw.