Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
Działania wielkopolskiej "Solidarności" zmierzające do utrudnienia wykrycia naruszeń prawa pracy przez market Dino Polska S.A. były już przez nas szeroko opisywane. Opisywaliśmy też, jak biurokrata związkowy pełniący stanowisko przewodniczącego wielkopolskiej "Solidarności" próbował zniechęcić Magdę do walki o swoje przywrócenie do pracy i nakłonić ją do milczenia w zamian za pieniądze. Magda jednak nigdy się nie poddała i kontynuuje swoją walkę o wypłatę wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych i przeciw dyskryminacji której doznała jako działaczka związkowa.
Przy okazji sprawy o dyskryminację zaczynają wypływać kolejne dowody na kolaborację "Solidarności" z pracodawcą. Aby ułatwić pracodawcy uwiarygodnienie tezy, iż Magda nie była jakoby dobrą pracownicą, przewodnicząca "Solidarności" w Dino Polska SA, Mariola B. wysłała do Przemysława Łaszcza, byłego kierownika ds. personalnych Dino, informację o usunięciu Magdy z grona członków związku ze względu na "podejmowane przez nią działania". Informację skwapliwie wykorzystało Dino, podając pismo jako dowód, iż nawet związki "odstąpiły od wspierania pracownicy w staraniach o zawarcie nowej umowy".
Wspieranie pracodawcy przeciw pracownikowi przez żółty związek o szumnej nazwie "Solidarność" nie powinno być zaskoczeniem dla znających temat.