Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
W dniu 31 marca odbył się II Dzień Gniewu Społecznego, zorganizowany przez Związek Syndykalistów Polski i Komitet Obrony Lokatorów. Data demonstracji zbiegła się z piątą rocznicą istnienia ZSP. Pomimo nie najlepszej pogody, w tym gradu, uczestniczyło w nim kilkuset działaczy organizacji lokatorskich i pracowniczych. Tematem przewodnim była antyspołeczna polityka władz, która odbija się na każdym aspekcie życia mieszkańców tego kraju. Mówiono m.in. o likwidacji mieszkalnictwa komunalnego, o skandalicznych reprywatyzacjach, wyrzucaniu lokatorów na bruk, zamykaniu szkół i prywatyzacji stołówek szkolnych, o podwyższaniu wieku emerytalnego i oczywiście o warunkach pracy, m.in w restauracjach, kawiarniach i księgarniach na trasie protestu.
Plakaty i vlepki do drukowania.
W całej Europie następuje mobilizacja społeczna. W dniu 31 marca, w wielu miastach Europy dojdzie do międzynarodowego protestu przeciwko cięciom socjalnym. Jeden z tych protestów odbędzie się w Warszawie. Bądź tam i daj się usłyszeć!
Warto też przypomnieć, że 31 marca jest datą, która jest bardzo znacząca. W zeszłym roku, rząd przeforsował nowe prawodawstwo pozwalające na eksmisję na bruk. Jednocześnie okrojono środki przeznaczone na przytułki dla bezdomnych. W dniu 31 marca dobiega końca okres ochronny przed eksmisjami na bruk i tysiące rodzin w Warszawie walczących z prywatyzacją kamienic, w których żyją mogą wylądować na ulicy. Nie możemy na to pozwolić i przyglądać się temu biernie!
Wyjdź na ulice i wyraź swój protest! Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść!
Basta! Walczmy z cięciami socjalnymi i antyspołeczną polityką rządu! Wszyscy na ulice w dniu 31 marca - Dzień Gniewu Społecznego! Demonstracja rozpocznie się o godz. 13:00 na pl. Zamkowym.
Podział na biednych i bogatych w Polsce pogłębia się coraz bardziej. Politycy i biznesmeni są zajęci wypełnianiem sobie kieszeni, a zwykłym obywatelom mówi się, że powinni "zacisnąć pasa" i być gotowi, by pracować ciężej i brać na swoje barki większą część kosztów. Nie jest prawdą, że cięcia socjalne są niezbędne ze względu na fakt, iż społeczeństwo żyje ponad stan. Mamy tu do czynienia z oszustwem na masową skalę, gdyż koszty które każe się nam ponosić nie są kosztami związanymi ze spełnianiem podstawowych potrzeb społecznych, ale kosztami gigantycznej machiny korupcji i zysków pompowanych do prywatnych firm i korporacji. Problem z zadłużeniem wynika więc z samej natury systemu. Tak naprawdę, będziemy płacić więcej tylko po to, by garstka bogaczy zarabiała jeszcze więcej.
Rząd wymusza na nas różne formy cięć socjalnych. Politycy mają w tym wprawę - robili to od lat. Publiczne pieniądze pochodzące z podatków są kierowane do niepotrzebnych projektów, które generują wiele kosztów zapewniających godziwy zysk dobrze ustosunkowanym. Ale na koniec, to my musimy zapłacić rachunek, gdyż rzekomo "nie ma już pieniędzy" na inne usługi dla obywateli.
Związek Syndykalistów Polski stanowczo protestuje przeciwko postępowaniu
policji podczas sobotniej demonstracji na Pl. Trzech Krzyży w Warszawie. Jest to jeden z wielu przykładów prób stłumienia przez policję wystąpień publicznych w obronie praw wykluczonych.
Podczas gdy wiele milionów ludzi w Polsce jest skazanych na ubóstwo, rząd wydaje publiczne pieniadze by bronić pozycji elit i stosować szykany i zastraszanie wobec wszystkich, którzy nie zgadzają się z panującym porządkiem i wyrażają publicznie swój sprzeciw.
28 maja O godzinie 12:00: rozpoczął się w Warszawie protest na pl. Trzech Krzyży. Utrudnione było dotarcie na miejsce ze względu na blokady policyjne na terenie miasta. Wśród przybyłych widoczne były transparenty i hasła takie jak: rząd na bruk, bruk na rząd, jesteśmy wkurwieni, akcja lokatorska, nie jesteśmy kapitałem ludzkim, fuck off political pigs, stop podwyżkom czynszów, domagamy się mieszkań komunalnych. Pojawiła się również grupa samby.
Na placu zgromadziło się około 200 osób. Demonstracja próbowała wydostać się z placu jednak policja się nie rozstępuje i nie puszcza demonstrantów.Pomimo zalegalizowanej trasy demonstracji, policja sugeruje jej zmianę, demonstranci jednak po szybkim głosowaniu zdecydowali że będą chcieli przejść pierwotnie obraną drogą. Próba przedostania się przez szpaler w miejscu gdzie policji było najmniej nie powiodła się. Policja tymczasem zacieśniła pierścień wokół protestujących i nikogo nie wypuściła.
Po para godzin policja zaczęła wypuszczać ludzi pojedynczo i każdy miał poddać się spisaniu. Część ludzi nie dała się spisywać i starała się wydostać z kotła. Około 30 osób zostało przetrzymywanych na placu. Policja zabrało 7 osób z placu siłą. Po tym odbyła się pikieta solidarnościowa pod komendę na ul. Wilczej.
27 maja odbyła się pikieta pod Pałacem Prezydenckim pod hasłem "Baraki dla Obamy" pomimo trudności z chodzeniem ulicą. W czasie przemówień podkreślano, że rząd inwestuje przede wszystkim w to, co służy bogatym, a nie zwykłym ludziom. Podkreślano, że firma Halliburton będzie czerpała zyski z podjerzanego pod względem ekologicznym wydobycia gazu łupkowego i że Obama w tym celu m.in. przybył do Polski, jako przedstawiciel handlowy Halliburtona. Skrytykowano także pomysł zainstalowania w Łasku bazy samolotów F-16.
Gdy kolumna samochodów z Obamą przejeżdżała przed Pałacem Prezydenckim demonstranci wygwizdali jadące w niej osoby.
Akcja "Baraki dla Obamy" ma ne celu zaprezentowanie amerykańskiemu prezydentowi m.in. oferty zasobu komunalnego w stolicy, gdyż Warszawy nie stać na inny rodzaj noclegu dla lokatorów bez tytułu prawnego, takich jak Obama.
W mediach krążą pogłoski, że władze zamierzają zakazać akcji protestacyjnej pod tytułem "Baraki dla Obamy" organizowanej przez Związek Syndykalistów Polski, po której ma się odbyć demonstracja antywojenna. Obie demonstracje są związane z wizytą Baracka Obamy i innych prezydentów uczestniczących w szczycie prezydentów państw Europy Środkowej.
Władze mogą próbować nas delegalizować, ukrywać nas przed wzrokiem gości z zagranicy, usiłując w prymitywny sposób zachować pozory, że wszyscy w Polsce zgadzają się z militarystyczną i neoliberalną polityką służalczego rządu. To się jednak nie uda. Nie oddamy ulic i policja będzie nas musiała usunąć siłą, jak kiedyś to robiło ZOMO.
Przeczytaj Manifest Dni Gniewu Społecznego
W czwartek 26 maja zaczynamy lokalny protest, który ma być wstępem do Dni Gniewu. Władze miasta Warszawy planują kolejne podwyżki czynszów oraz podwyżkę cen transportu publicznego o 100%. Rada Warszawy ma "dyskutować" o tych podwyżkach w czwartek. Będziemy tam z głośnym protestem! Godz. 11:00, PKiN, Sala Warszawska, IV Piętro.
W piątek 27 maja odbędzie się pikieta / happening pod tytułem "Baraki dla Obamy" - amerykańskiemu prezydentowi zostanie m.in. zaprezentowana oferta zasobu komunalnego w Warszawie, gdyż Warszawy nie stać na inny rodzaj noclegu dla lokatorów bez tytułu prawnego, takich jak Obama. W ciągu dnia, delegaci na Szczyt Państw Grupy Wyszehradzkiej będą natykać się na inne niespodzianki. Pikieta zaczyna się o godz. 17:00 pod Pałacem Prezydenckim. Demonstracja Inicjatywy Stop Wojnie zaczyna się nieco póżniej.
W sobotę 28 maja odbędzie się główny protest i demonstracja. Zaczynamy o godz. 12:00 na pl. Trzech Krzyży. Zaprotestujemy zarówno w sprawach związanych z wizytą Baracka Obamy - przeciwko umieszczeniu nowej bazy myśliwców F-16 w Polsce, oraz lansowanym przez prezydenta Obamę i amerykańskie korporacje wydobycia gazu łupkowego w Polsce, co stanowi ogromne zagrożenie dla ekologii w Polsce. Demonstracja będzie odpowiedzią na antyspołeczną politykę rządu i zmasowany atak na prawa pracowników, lokatorów, studentów, pacjentów, bezrobotnych, imigrantów i wykluczonych poza nawias społeczeństwa.
JESTEŚMY WKURWIENI I NIE BĘDZIEMY TEGO WIĘCEJ TOLEROWAĆ!
Walka zaostrza się na wszystkich frontach. Bezkarność i arogancja urzędników osiąga coraz większe rozmiary. Nasila się zmasowany atak na prawa pracowników, lokatorów, studentów, pacjentów, bezrobotnych, imigrantów i wykluczonych poza nawias społeczeństwa. Wdrażane są przygotowywane od lat reformy. Przez wiele lat czekano na właściwy moment, badano grunt, sprawdzano jak daleko władza może się posunąć, jak bardzo można sponiewierać i pozbawić godności społeczeństwo, jak dalece uda się sprowadzić masy do stanu zbydlęcenia.
Wyrosło całe pokolenie osób, które nigdy nie znały stałej umowy o pracę, zostały pozbawione płatnych urlopów i zwolnień chorobowych i dostępnych studiów. Pokolenie osób, które nie zazna spokoju na emeryturze – zbyt niskiej by przeżyć. Nie ma litości dla osób starszych - czynsze w lokalach komunalnych zaczęły przewyższać wysokość emerytur, a gminy czekają tylko, by dziesiątki tysięcy lokatorów komunalnych w starszym wieku przeprowadziło się na cmentarz. Celem jest zwiększenie zysków i profitów dla wciąż kurczących się elit, bez względu na koszta społeczne.