Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

Aktualności
Tagged:
Image: 
victory-small.png

W dniach 12-18 Października 2020 odbył się Międzynarodowy Tydzień Akcji Przeciw Niewypłaconym Pensjom zorganizowany przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników. Na całym świecie odbyły się akcje zwracające uwagę na problem kradzieży pensji, który niestety dotyczy pracowników we wszystkich krajach.

Związki działające w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Pracowników często były w stanie podjąć skuteczne działania przeciw kradzieżom pensji. Jednym z tych związków jest Związek Syndykalistów Polski. Dzięki działaniom tego związku, setki pracowników były w stanie odzyskać niewypłacone wynagrodzenia i inne świadczenia, do których mieli prawo. Z okazji Międzynarodowego Tygodnia Akcji przygotowaliśmy historię działań naszego związku, która opisuje różnego rodzaju kradzież pensji - brak płatności w ogóle, częściowe płatności, brak zapłaty za przepracowane nadgodziny, brak płatnych urlopów chorobowych, czy brak płatności składek ubezpieczeniowych (żeby wymienić tylko te, które występują najczęściej).

Wybierając opisy naszych działań, wybraliśmy te, które przedstawiają różnorodne problemy i pokazują sposoby, w jakie pracodawcy oszukiwali pracowników. Niektóre z tych spraw trwały dość długo i zyskały rozgłos, jak w przypadku kampanii w sprawie supermarketom Dino, POLOmarket, czy MarcPol. Inne udało się rozwiązać szybko lub wydarzyły się na tyle dawno, że nie są znane nowemu pokoleniu aktywistów (jak dziki strajk w PKS Grodzisk Mazowiecki, problemy pracowników w JW Constructions, czy kampania przeciw sieci restauracji GreenWay).

Podczas Tygodnia Akcji chcieliśmy zwrócić uwagę na różnego rodzaju problemy napotykane przez pracowników. Zachęcamy do przyłączania się do nas i wspólnego działania!

Tagged:  •  
Image: 
tumiraj.jpeg

W Warszawie w dzielnicy Ursus przy ul. Regulskiej 86 działa Punkt Przedszkolny i Centrum edukacji terapii i diagnozy Tumiraj. Do niedawna, punkt był prowadzony przez Fundację Instytutu Wspierania Edukacji (IWE). Kilka pracownic, m.in. psycholog i logopedka, od dłuższego czasu czekają na niewypłacone pensje i ekwiwalent za niewykorzystany urlop.

Pracownice miały także inne problemy: pracodawca nie wysłał formularza Z-3 do ZUSu, przez co dwie pracownice nie mogły otrzymać zasiłku. Trzy pracownice otrzymały też nieprawidłowe świadectwa pracy i nie wypłacono im ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Niestety, pracodawca czuje się „nietykalny” ponieważ zlikwidował Fundację pod koniec lipca. Prezes zarządu oraz szef placówki kilka miesięcy przed likwidacją założyli inną firmę (LEDU sp. z o. o.). A placówka nadal funkcjonuje i prowadzi dokładnie taką samą działalność jak wcześniej. A chociaż Fundacja jest w likwidacji, 2 tygodnie temu pojawiła się w sieci oferta pracy w IWE!

Gdy pracownice zwróciły się do Państwowej Inspekcja Pracy, otrzymały informacje, że Inspekcja nie może nic zrobić, bo pracodawca jest w stanie likwidacji. Niestety, takie są metody wielu nieucziwych pracodawców. Czują się bezkarni, gdy kradną pensje pracowników, bo stosuja różne manipulacje podmiotami prawnymi.

Nie może być akceptacji dla takiego postępowania. Placówka nadal funkcjonuje, ale pracodawcy nie chcą płacić zaległych pensji i udają, że ponieważ działali pod innym szyldem, nie mają żadnego obowiązku wywiązać się ze swoich zobowiązań wobec pracowników. Zatrudniają nowych ludzi, których nie mogą być pewni, że nie spotka ich ten sam los.

Związek Syndykalistów Polski - Związek Wielobranżowy Warszawa ogłasza rozpoczęcie konfliktu pracowniczego z Placówką Tumiraj, w szczegóności z Arturem Z. (dawnym przesem IWE, dzisiejszym członkiem zarządu LEDU) oraz z Bartoszem G. (przełożonym oszukanych pracownic i prezesem LEDU).

Tagged:  •  
Image: 
IMG-20200906-WA0000.jpg

Cały świat z niepokojem patrzy na rozwój sytuacji na Białorusi. Narasta w białoruskim społeczeństwie bunt przeciwko autorytarnej władzy. Przejawia się on w różnych formach. Oprócz masowych demonstracji, z zainteresowaniem i podziwem obserwujemy zataczający coraz szersze kręgi ruch strajkowy, będący wyrazem gniewu miejscowej klasy robotniczej przeciwko tyranii. Mamy nadzieję, że przerodzi się on w strajk generalny, który doprowadzi do obalenia dyktatora Aleksandra Łukaszenki.

Związek Syndykalistów Polski solidaryzuje się z białoruską klasą robotniczą wierząc, że jej bunt przeciwko władzy pozwoli uwierzyć we własną siłę i wprowadzić walkę pracowniczą na nowe, odważniejsze tory. Gorąco zachęcamy robotników i robotnice do rozpoczęcia procesu zrzeszania się w oddolny, samorządny ruch pracowniczy, niezależny od partii politycznych i etatowych liderów związkowych, który poprzez masowe strajki przejmie kontrolę nad zakładami pracy, a także środkami produkcji. Tylko zorganizowana i systematyczna walka społeczeństwa zorganizowanego w związki zawodowe może wygrać w tej nierównej walce. Będzie to ważny i niezbędny krok do wyzwolenia białoruskiej klasy robotniczej. Wierzymy, że w poczuciu odpowiedzialności społecznej, przebudujecie system polityczny i gospodarczy w swoim kraju. Mamy nadzieję, że nie popełnicie błędu jakiego dopuścił się w Polsce związek zawodowy z hasłem solidarności na sztandarach, który poprzez naiwnych politycznie liderów zamienił dyktaturę partii komunistycznej na dyktaturę kapitalistycznej władzy i biznesu. Skutki tego błędu polscy pracownicy i pracownice odczuwają do dzisiaj…

Z tego powodu nie wystarczy zmiana jednej władzy politycznej na drugą, ale potrzebne jest przebudowanie społeczeństwa w sposób oddolny, oparty o samorządne struktury.

Tagged:  •  
Image: 
pikieta-31-07-2020.png

“Rozliczamy władzę z dziurawych Tarcz Antykryzysowych” - pod takim hasłem odbyła się pikieta pod Biurem Zarządu Okręgowego PiS we Wrocławiu, zorganizowana przez Związek Syndykalistów Polski - Wrocław oraz przez Federację Anarchistyczną Wrocław.

Działacze wypunktowali wady rządowej tarczy, która miała pomóc potrzebującym w trakcie kryzysu ekonomicznego wywołanego skutkami pandemii koronawirusa.

W pierwszym przemówieniu Krzysztof Wesołowski wypunktował rządową pomoc według rodzajów zatrudnienia. Z wypowiedzi mogliśmy się dowiedzieć, że osoby najbardziej potrzebujące - pracujące na niestabilnych tzw. “Umowach śmieciowych” miały problem ze składaniem wniosków, gdyż były one możliwe do złożenia jedynie za pośrednictwem pracodawcy, który narażał się tym samym na kontrolę. Zaś pracownicy etatowi do czerwca byli pozostawieni sami sobie.

Jako kontrast został podany przykład pracodawców, którzy otrzymali liczne ulgi od państwa - pieniądze w części firm trafiły na lokaty oszczędnościowe, oraz sytuacja niektórych samozatrudnionych pracowników IT, którzy nie stracili nic na pandemii a wzięli od państwa 5000 zł bezzwrotnej pożyczki.

Żądają Tarczy Społecznej

Według organizatorów procedury przyznawania świadczeń pomocowych należy znacznie uprościć tak, aby pomoc dotarła błyskawicznie do najbardziej potrzebujących.

“Dlatego żądamy sensowniejszego rozwiązania - dochodu awaryjnego w wysokości minimum pensji minimalnej na czas całej pandemii oraz na okres 6 miesięcy po pandemii.” - dodaje Krzysztof ze Związku Syndykalistów Polski.

Nawołują do organizowania się

“Jako, że pracownicy zjednoczeni są niezwyciężeni to, zapraszamy na grupę “Tarcza Społeczna” na facebooku, na której liczymy na to, że uda się zbudować pomoc wzajemną między osobami, które takiej pomocy potrzebują oraz mobilizację do działań w walce o prawa pracownicze - gdy jedna osoba będzie poszkodowana, to reszta pomoże” - powiedział jeden z organizatorów zamykając zgromadzenie.

https://facebook.com/groups/TarczaSpoleczna
https://tarczaspoleczna.pl

Przeczytaj więcej w temacie tarcz antykryzysowych:
https://zsp.net.pl/postojowe-na-smieciowkach-teraz-takze-na-wniosek-prac...
https://zsp.net.pl/fikcyjne-%E2%80%9Erady-pracownikow%E2%80%9D

Image: 
tarcza.jpg

Zrealizowany został jeden z naszych postulatów dotyczących świadczenia postojowego dla pracowników na umowach śmieciowych.

W dniu 19 czerwca b.r. Sejm przyjął poprawki Senatu do tzw. Tarczy 4.0 czyli Ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 (druk nr 427).

Jedna z poprawek stanowi łatę na bardzo poważny mankament dotychczasowej Tarczy Antykryzysowej. Mianowicie, w razie odmowy złożenia przez pracodawcę wniosków o świadczenie postojowe dla osób pracujących na umowach śmieciowych nie było możliwości otrzymania tego świadczenia. Ta sytuacja doprowadziła do tego, że świadczenie postojowe zostało wypłacone względnie małej liczbie poszkodowanych. Jak podawał w maju portal podatki.biz, złożono niewiele ponad 100 tys. wniosków. A poszkodowanych może być ponad 2 mln pracowników.

Niechęć pracodawców do składania wniosków w ZUS nie jest zaskakująca. W końcu to ZUS kontroluje prawidłowość zatrudniania pracowników na umowach o dzieło. Nie dziwi, że pracodawcy nie chcieli składać sami na siebie "donosów" za pół-legalne formy zatrudnienia i unikali składania wniosków o świadczenie postojowe kosztem swoich pracowników. Ten problem przewidzieliśmy i wskazywaliśmy na niego jeszcze w marcu w naszej krytyce "Tarczy Antykryzysowej". W maju zorganizowaliśmy protest pod Sejmem domagając się Tarczy Społecznej opartej na naszych postulatach.

Tagged:  •    •  

W ciągu ostatniego miesiąca, pracownicy coraz częściej pytają o zasady powoływania Rady Pracowników i Przedstawicieli Załogi. Widzimy, że pracodawcy u których nie funkcjonowały dotąd te instytucje organizują wybory Przedstawicieli Załogi, by przeforsować nowe regulaminy pracy i zawarte w nich obniżki pensji.

Jest to potrzebne pracodawcy, aby zawierać porozumienia o stosowaniu mniej korzystnych warunków zatrudnienia pracowników niż te, które wynikają z umów o pracę (art. 231a KP). Dlatego niektórzy pracodawcy organizują ostatnio w błyskawicznym tempie wybory Przedstawicieli Załogi – nawet przez grupy na Facebooku. Pracownicy podważają prawidłowość tego typu wyborów, choćby z tego powodu, że nie każdy pracownik ma konto na Facebooku.

Image: 
1majabannerm.jpg

Domagamy się teraz:

- Zmian w Ustawie Tarcza 2.0 tak, aby pomoc ze środków publicznych trafiła bezpośrednio do najbardziej potrzebujących, a nie służyła do utrzymania wysokich zysków firm i inwestorów.

- Wynagrodzenia postojowego w wysokości 100% dla wszystkich. Świadczenia awaryjnego dla wszystkich, o których rząd zapomniał (bezrobotni, poszukujący pracy).

- Płatnych zwolnień chorobowych dla wszystkich chorych, niezależnie od warunków zatrudnienia. Darmowej opieki zdrowotnej i leków. Udostępnienia środków bezpieczeństwa potrzebującym. Zwiększenia wydatków na służbę zdrowia. Podwyżki dla pracowników służby zdrowia i poprawa ich warunków pracy.

Tagged:

Nie będziemy pisać tutaj o regularnych spotkaniach, codziennej pracy, koordynowaniu spraw itd. Przedstawiamy głównie akcje bezpośrednie, działania edukacyjne i informacyjne.

Poczta Polska - ZSP wspierało pocztowców, którzy zdecydowali się przeprowadzić akcję prostestacyjną polegającą na masowym braniu L4.
www.zsp.net.pl/epidemia-%E2%80%9Egrypy-pocztowych-golebi%E2%80%9D-w-caly...
Cały czas w trakcie była sprawa sądowa, którą Zbyszek Trochimiak wytoczył przeciwko Poczcie Polskiej za dyscyplinarne zwolnienie. Sprawy sądowe odbyły się w styczniu, kwietniu, lipcu i listopadzie. Na wszystkich byli obecni anarchiści, którzy pikietowali przed sądem w ramach solidarności z pracownikiem. Sprawa w pierwszej instancji została wygrana.
www.zsp.net.pl/zbigniewtrochimiak-zwolniony-przez-poczte-polska-listonos...
Teraz w rękach pracowników leży to, czy zorganizują się w miejscu pracy i wywalczą godne warunki. ZSP jest gotowe im w tym pomóc, ale nie zrobi tego za nich.

I love Bio - zgłosiła się do nas pracownica, która została okradziona przez swojego szefa. Więcej o sprawie można przeczytać tutaj:
www.zsp.net.pl/ilove-bio-zaplac-albo-zamknij
Efektem naszych działań (4 pikiety pod sklepem, rozdanie ponad tysiąca ulotek opisujących sprawę, kontakt z przedsiębiorcą, artykuły w mediach, oceny firmy na portalach etc.) było to, że jeden z dwóch sklepów został szybko zamknięty. Poszkodowana otrzymała połowę zaległych pieniędzy, a po niedługim czasie zamknięty został drugi sklep. Byliśmy gotowi walczyć o całość, jednak pracownica przestała się angażować. Zorganizowaliśmy 4 pikiety - ostatnia w marcu.

Z okazji 01.05. z Federacją Anarchistyczną zorganizowaliśmy demonstracje.
www.wolnywroclaw.pl/relacje/1-maja-dzien-walki-pracowniczej/
Grupa zorganizowała dwa pokazy filmów (m.in. z okazji rocznicy wybuchu Rewolucji Hiszpańskiej) i wieczór antywyborczy, gdzie dyskutowano o świadomym bojkocie wyborów. ZSP wraz z inicjatywą "Wrocław dla Rojavy" organizowało 4 pikiety solidarnościowe i kilka spotkań, by nagłośnić sprawę.

W międzyczasie reagowaliśmy i załatwialiśmy "mniejsze sprawy", jak np. sytuacja z kwiaciarni, gdzie pracownica nie otrzymała pełnej wypłaty (którą dotychczas otrzymywała "pod stołem"). W tym przypadku wystarczyło, że kilka osób od nas poszło do miejsca pracy porozmawiać z szefem i przedstawiła mu, co może go czekać. Sprawa została załatwiona natychmiastowo.

Do tego dochodziło wiele pomniejszych spraw, gdzie np. wystarczyło wysłać wiadomość e-mail, by ją załatwić.

Ciągle prowadzimy kampanię "Godna Praca", gdzie zachęcamy do upominania się o umowy o prace.
www.godna-praca.pl

W grudniu w Australii odbył się kongres naszej anarchosyndykalistycznej międzynarodówki, do której dołączyły grupy z Azji.
www.facebook.com/zsp.wroclaw/posts/3386521524707836

Jak wspominałam wcześniej - nie jest to cała nasza działalność, bo tej codziennej, najtrudniejszej i najbardziej potrzebnej nie widać. Akcje efektowne to nie wszystko - wcześniej wymagana jest praca, by je przygotować. Grupa nie jest liczna, jednak jesteśmy aktywni i zawsze stajemy po stronie wyzyskiwanych przeciwko wyzyskującym. Nie uznajemy kompromisów. Potrzebujemy nowych osób, dzięki którym moglibyśmy robić więcej. Zapraszamy - na pewno znajdzie się coś, co będziesz mógł/mogła robić, by ruch posuwał się do przodu. Grafiki, teksty, wydruk ulotek, rozklejanie plakatów,
odpisywanie na wiadomości, organizacja wydarzeń publicznych, interpretacja prawa pracy i masa innych. Każda praca jest tak samo ważna.

Można z nami się skontaktować przez FB www.facebook.com/zsp.wroclaw/, maila dolnyslask[znak małpka]zsp.net.pl lub nr tel. 574 254 878.

Wyzwolenie pracowników musi być dziełem samych pracowników.

Oświadczenie Sekretariatu Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników (IWA-MSP) o sytuacji związanej z pandemią COVID-19

W wielu krajach, społeczeństwo mierzy się z bardzo poważnym kryzysem zdrowotnym. Ze względu na naturę systemu kapitalistycznego i jego wielopoziomowe nadużycia względem pracowników, wielu z nas stało się ofiarami pogardy i zaniechań klasy rządzącej – tej choroby, która już wcześniej dręczyła nasze społeczeństwo i relacje społeczno-ekonomiczne. Teraz, tak jak zawsze, musimy opierać się na pomocy wzajemnej, by uchronić nasze zdrowie i nasze życie.

Sekcje Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników na różny sposób zareagowały na lokalne sytuacje, z którymi mają do czynienia. Ponieważ jesteśmy zwolennikami strajku generalnego jako metody osłabienia władzy i opresji, uważamy że jest to najlepszy moment, by klasa pracująca wykorzystała to narzędzie walki, działając w samoobronie, chroniąc swoje zdrowie i promując siłę, jaką są wspólne działania przeciwko przymusowi państwa i kapitału.

Nasze związki wysunęły zróżnicowane żądania i wezwania do działań na poziomie lokalnym i angażują się w konkretne walki w wielu miejscach pracy. Również na poziomie globalnym musimy propagować stanowiska i żądania stanowiące odpowiedź na obecną pandemię.

Tagged:  •  
Image: 
schaffa-protest.jpg

Konsekwentna walka o swoje prawa przynosi sukces!

Schaffa Shoes to niewielka sieć sklepów obuwniczych. Jak w wielu miejscach w Polsce – tam też przedsiębiorcy czuli się bezkarni i pomimo tego, że pracownicy wypracowali dla nich niemały zysk postanowili dodatkowo pozbawić ich wynagrodzenia. Różnica polega na tym, że w tym przypadku pracownicy zareagowali i postanowili, że nie pozwolą sobą pomiatać.

Na początku 2018 r. poszkodowani pracownicy zaczęli działać w ZSP. Firma zwolniła jedną z nich nie wypłacając ekwiwalentu urlopowego i zaległego wynagrodzenia.
ZSP przeanalizował sprawę razem z pracownikami firmy i w kwietniu tego roku zorganizował pikietę pod sklepem. Efekt był natychmiastowy – wystraszeni właściciele niezwłocznie przelali część pieniędzy. W grudniu ZSP zorganizowało kolejną pikietę w sprawie oddania reszty pieniędzy. Kierownictwo sklepu zachowywało się skandalicznie, próbowało zastraszać protestujących i wyrywać megafon osobom przemawiającym. Po raz kolejny przedsiębiorca nauczony latami prowadzenia biznesu w tym kraju czuł się bezkarny i myślał, że anarchosyndykaliści mu odpuszczą.

Subskrybuj zawartość