Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
Zapraszamy lokatorów Pragi-Poludnie na otwarte spotkanie ds. reprywatyzacji kamienic. Omówiono będzie strategie walki przeciw polityce mieszkaniowej miasta, prawa lokatorów, strajk czynszowy, akcje antyeksmisyjne oraz samoorganizacja lokatorów.
Piątek 10 grudnia o godz. 18:00
ul. Lubelska 30/32
Jeden z profesorów Uniwersytetu Wrocławskiego na publicznej debacie powiedział:
"Procedura powinna być brutalna, czyli taka jak wszędzie. Wszystkie kamienice na Nadodrzu trzeba sprzedać. Ustalić ich własność, albo aktem państwowym wywłaszczyć. (...) Ci, których nie stać na kupno mieszkań wyprowadzą się. Dowcip polega na tym, że to co tutaj mieszka zaczyna dominować w całej dzielnicy. Ja też mieszkam w takim miejscu – na Hubach, czyli na Bronxie. Jak się tam wprowadzałem, obowiązywała jeszcze jakaś równowaga. Teraz dresiarze przejęli władzę i psują wszystko co się da. To nie jest zjawisko polskie, na całym świecie tak to działa. W związku z tym trzeba ich usunąć z tych dzielnic. Nie ma innego wyjścia, jak tylko przez wysokie ceny mieszkań. "*
Nie zgadzasz się? Przyjdź na spotkanie mieszkańców i mieszkanek o problemach lokalowych i przemianach na osiedlu.
Wiemy, że warunki życia na Nadodrzu już są bardzo ciężkie. Chcemy aby zmieniły się na lepsze, a nie na gorsze! Opowiedz o swoich problemach lokalowych, poznaj inne osoby o podobnych, wspólnie poszukamy rozwiązania! Porozmawiamy także o planach przemian w okolicy jakie wdraża miasto, przedsiębiorcy i organizacje pozarządowe. Zastanowimy się jakie konsekwencje mają one dla nas. Przed spotkaniem, od 16:00 darmowy sklep. Oddaj rzeczy, których nie potrzebujesz, weź te które mogą Ci się przydać.
Ulotka promująca spotkanie do pobrania tutaj.
4 strony A4, kolejność stron jak do wydruku 4,1,2,3.
Link do wydarzenia na Facebooku tutaj.
Kontakt przez email: dolnyslask(malpa)zsp.net.pl
*- Pełen zapis debaty tutaj.
Po raz kolejny, politycy sięgają po władzę. I znów nic się nie zmieni, gdyż polityka, to tylko gra o podział władzy pomiędzy biorącymi w niej udział.
Nie damy się oszukać: nikt nie może być "naszym przedstawicielem w rządzie", ponieważ oddając nasze głosy, dajemy politykom mandat, by robili co chcą. No i rzeczywiście głosują jak chcą, a my nie mamy żadnej szansy, żeby ich odwołać, choćby działali wbrew naszym interesom i łamali obietnice wyborcze. Prawie każdy polityk obiecuje wszystko podczas kampanii wyborczej... A potem albo okazuje się, że nie miał wcale zamiaru spełniać swoich obietnic, albo postanowił zrezygnować ze swoich postulatów, albo zaistnieć w jakiejś koalicji. Czasem okazuje się, że realizacja obietnic jest "niemożliwa". W takiej sytuacji nie dysponujemy żadnymi realnymi mechanizmami, aby zmusić polityka do dotrzymania swoich obietnic wyborczych. Obywatel nie ma żadnej gwarancji, że politycy będą działać jako głos wyborców.
Zamiast głosować i instalować kolejnych pajaców we władzach, musimy budować realne alternatywy. To nie jest łatwe zadanie, ale tylko oddolne, poziome i demokratyczne zgromadzenia, komitety czy związki zawodowe mogą zagwarantować, aby każda decyzja przedstawiciela była zgodna z oczekiwaniami obywateli. Do tego dążymy - nie do fałszywych struktur państwowych "samorządów", które zrzeszają jedynie karierowiczów pracujących w swoim własnym interesie, w interesie władz i kapitalu.
W niedziele pamiętajmy, że prawdziwa demokracja buduje się na co dzień, a nie przez pięć minut przy urnie raz na kilka lat. Budujmy demokrację BEZPOŚREDNIĄ a nie PRZEDSTAWICIELSKĄ!
Niech żyje anarchia i prawdziwa samorządność!
Związek Syndykalistów Polski - sekcja Warszawa aktywnie przeciwstawi się marszowi organizowanemu przez skrajnie prawicowe organizacje w Warszawie, w dniu 11 listopada. Jesteśmy przeciwnikami nie tylko prawicowych grup, takich jak ONR wraz z ich bojówkarską subkulturą, lecz także wszystkich zwolenników autorytaryzmu, ksenofobii, rasizmu i kapitalizmu propagujących konserwatywny i antyspołeczny światopogląd, nie zważając na to, czy ubierają się w garnitury, czy bluzy Lonsdale i Thor Steinar.
Poglądy polityczne prawicy nie oferują pracownikom nic innego, niż truciznę ideologiczną, która jeszcze bardziej odsuwa ludzi od siebie i jeszcze bardziej wzmacnia władzę mniejszościowych elit.
Zapraszamy na pochód osób eksmitowanych i zagrożonych bezdomnością na nowe osiedle pod Mostem Świętokrzystkim o nazwie "Wysiedlisko im. Hanny Gronkiewicz-Waltz".
Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na fakt, że w Stolicy istnieje zagrożenie poważnym wzrostem wskaźnika bezdomności z powodu braku sensownej polityki mieszkaniowej. W czasie, gdy Prezydent Warszawy głosi na swoich stronach internetowych o "powodach do dumy" przypominamy, że jednak Miasto daje nam więcej powodów do wstydu:
* Celowo zmniejsza się liczbę mieszkań komunalnych, w czasie gdy rośnie na nie zapotrzebowanie,
* Buduje się wioski potiomkinowskie, ładne fasady, za którymi kryją się rozsypujące się rudery nie nadające się do zamieszkania, zagrzybione i pozbawione toalet i łazienek w mieszkaniach, bez centralnego ogrzewania, w których zmuszeni są mieszkać lokatorzy,
* Planuje się "rewitalizację", która zakłada usuwanie niezamożnych mieszkańców z zamieszkiwanych przez nich domów,
* Pieniądze z podwyżek czynszów nie są przeznaczane na remonty najbardziej zagrożonych kamienic.
Osoby, które uczestniczyły w pierwszej demonstracji po zabójstwie Maxwella Itoyi i zostały na niej spisane, mogą otrzymać wezwania do stawienia się na komendzie w charakterze osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia z artykułu 51 par. 2 KW.
Demonstracja solidarności z zabitym przez policjanta Maxwellem Itoyą nie została zgłoszona, co nie znaczy, że była nielegalna - polskie prawo na mocy konstytucji chroni wolność zgromadzeń, dopuszczając zgromadzenia spontaniczne, organizowane w nagłych przypadkach. Takim przypadkiem było zabicie Maxa – policja nie poinformowała 3 dni wcześniej, że ma zamiar zabijać ludzi, nie można więc było demonstracji zgłosić.
Skontaktuj się z Solidarnością Anarchistyczną (solanarch@gmail.com) aby otrzymać pomoc w wypracowaniu linii obrony.
13 października organizacje lokatorskie ujawniły istnienie raportu władz miasta o reprywatyzacji budynków w warszawskim Śródmieściu. W raporcie umieszczonych jest ok. 1500 adresów nieruchomości ze Śródmieścia, w przypadku których wszczęto postępowanie administracyjne o reprywatyzacji. W rubrykach opisane są: numer działki, stan prawny, informacja o zwrocie lub toczących się postępowaniach przed sądami.
Aby dostać kopię raportu, napisz do nas! warszawa@zsp.net.pl
Akcja lokatorska. Celem planowanej demonstracji będzie zwrócenie uwagi na postulaty lokatorskie, takie jak: anulowanie podwyżek czynszów, podwyższenie kryterium dochodowego umożliwiającego najem lokalu komunalnego, zaprzestanie łamania prawa przez urzędników odmawiających lokali, zaprzestanie przyznawania lokali nie nadających się do zamieszkania.
Akcja organizuje lokatorów Pragi oraz aktywiści z ZSP, KOL, WSL.
15 października o godz. 19:00
Centrum Reanimacji Kultury ul. Jagiellończyka 10c/d Wrocław
O Nadodrzu ostatnio mówi się dużo. Ale nikt nie pyta o zdanie jego mieszkanek i mieszkańców. W odpowiedzi na tę lukę chcemy stworzyć przestrzeń, w której mieszkanki i mieszkańcy mogliby mówić o swoich problemach i wymieniać się doświadczeniami oraz pomysłami na rozwiązania. Na tę akcję zbieramy pieniądze niniejszą imprezą.
Około 19:00 startujemy z pokazem filmu o tamtejszym barze mlecznym "Bywalec" w reżyserii dwóch filmowczyń ze Szwecji. Po filmie krótka dyskusja a potem punk, dens i disko do białego rana.
Wszystko za 7 zł, w całości przeznaczanych na nową inicjatywę. Przyjdź zjedz benefitowe wegańskie jedzenie, kup los na loterii, pomóż Nadodrzu skontratakować!
Zagrają:
Zrobie to sobie
DJn Za mało miejca na dysku C
DJn Krysia
DJ Za dużo DJ's aka DJ Huj
Gdzie:
Centrum Reanimacji Kultury ul. Jagiellończyka 10c/d Wrocław
Dziś na warszawskiej Pradze odbyła się demonstracja lokatorska zorganizowana przez Związek Syndykalistów Polski, z udziałem Lewicowej Alternatywy oraz lokatorów działających w Komitecie Obrony Lokatorów oraz Warszawskim Stowarzyszeniu Lokatorów. Celem demonstracji było przypomnienie o wciąż nierozwiązanych problemach lokatorów, takich jak nadmiernie wysokich i wciąż podwyższanych czynszach, zaniedbaniach remontów, zbyt restrykcyjnych kryteriach uprawniających do najmu lokali komunalnych, oraz dzikiej reprywatyzacji kamienic - wraz z "żywym inwentarzem" - czyli lokatorami.
Demonstracja była odpowiedzią na brak zainteresowania Rady Warszawy i władz lokalowych postulatami lokatorskimi, co widać było na ostatniej nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy.
Jedną z metod walki proponowanej przez Związek Syndykalistów Polski jest tzw. "Strajk czynszowy". Polega on na częściowym lub całkowitym powstrzymaniu się od płacenia czynszu do czasu realizacji postulatów lokatorskich.