Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!
W sklepie nocnym Świat Alkoholi 24 na pl. Szembeka w Warszawie doszło do łamania praw pracowniczych i przemocy wobec pracownicy, która starała się bronić swoich praw.
Pracownica miała pracować na bardzo długich zmianach, bez odpowiednich przerw i dodatkowego wynagrodzenia. Po 32-godzinnej zmianie odmówiła wykonania zadań nienależących do jej obowiązków (pomocy przy inwentaryzacji, która była obowiązkiem menadżera). Długie, trwające niekiedy półtorej doby zmiany były już wcześniej w tym sklepie na porządku dziennym. Gdy ktoś się spóźniał lub nie przychodził, pracodawcy wymagali od innych pracowników, aby pozostali w pracy. Pracownica postanowiła odmówić wykonania dodatkowej, nieodpłatnej pracy, za to została zwolniona.
Po zwolnieniu do pracownicy zaczęły przychodzić obsceniczne esemesy zawierające wulgarne wypowiedzi i niedwuznaczne propozycje.
Ponieważ w umowie zlecenie zawarty był okres wypowiedzenia, za który powinna dostać wynagrodzenie, przypomniała, że dostała zwolniona bez zachowania okresu wypowiedzenia i domagała się wypłaty za ten czas. Pracodawcy przez jakiś czas wykręcali się, odsyłając ją między sobą, by ostatecznie umówić się z nią na osobisty zwrot zaległości. Gdy dziewczyna wyszła z mieszkania, by odebrać należność została zaatakowana i pobita przez byłego szefa pałką i przez kolejny tydzień nie mogła stanąć na nogi.
Od wielu miesięcy trwa kampania na rzecz poprawy warunków pracy w sieci Polomarket i zapłaty za nierozliczone nadgodziny. Związek Syndykalistów Polski już zorganizował kilkadziesiąt protestów pod marketami należącymi do sieci na terenie całego kraju. Pracownicy i byli pracownicy tej sieci z Bełchatowa skontaktowali się z nami, gdyż również oni chcą doprowadzić do rozwiązania tej patologicznej sytuacji.
W Bełchatowie występowało wiele problemów potwierdzonych w innych miastach: nie ewidencjowanie pełnego wymiaru czasu pracy w nadgodzinach, problemy z urlopami dla wielu pracowników, fikcyjne szkolenia BHP (czyli brak niektórych szkoleń i fałszowanie świadectw odbycia szkoleń), czy brak odzieży ochronnej. Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła te nieprawidłowości w innych miastach, co pokazuje, że łamanie praw pracowniczych nie jest pojedynczym przypadkiem w tej sieci, ale jest problemem systemowym Polomarketu.
Na pikiecie pod sklepem na ul. Wojska Polskiego stawili się pracownicy tego sklepu, którzy mają dość wyzysku i zamierzają podjąć dalsze działania. Pikietę wspierali także członkowie ZSP, w tym przedstawiciele ZSP Polo oraz lokalni aktywiści z Bełchatowa. Druga pikieta odbyła się pod sklepem Polomarketu na ul. 1 maja, gdzie też poruszono problemy występujące w sieci. Poparcie przechodniów i klientów było dość znaczne i życzono im powodzenia.
Sprawy sądowe przeciw Polo trwają. Kolejna ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Związek zamierza kontynuować protesty, szczególnie w okresie przedświątecznym i zachęcać ludzi do organizowania się przeciw łamaniu praw pracowniczych.
Związek Syndykalistów Polski w Warszawie wyraża swoje wsparcie dla postulatów Porozumienia Rezydentów i potępia nagonkę przeciw protestującym.
Od lat krytykujemy niski poziom finansowania służby zdrowia. Nakłady wyrażone jako procent PKB są o wiele mniejsze niż europejska średnia – Polska znajduje się wśród krajów wydających na służbę zdrowia najmniej, razem z Rumunią. Funkcjonowanie służby zdrowia pozostawia wiele do życzenia, choć dość duża część naszego wynagrodzenia jest przeznaczana na ten cel.
Wielu pracowników służby zdrowia nie zarabia tyle, ile powinno. Dlatego nasze związki w szpitalach od lat postulują podwyższenie wynagrodzenia różnych kategorii pracowników – od pielęgniarek do sprzątaczek, od salowych do fizjoterapeutów. Solidaryzujemy się z różnymi grupami zawodowymi dążąc do naszego wspólnego celu: powiększenia nakładów na służbę zdrowia i poprawy warunków pracy, w tym zapewnienia godnej płacy dla wszystkich kategorii pracowników służby zdrowia.
W dniu 28 września w Bydgoszczy odbył się kolejny z procesów wytoczonych przez byłych pracowników POLOmarketu swojemu byłemu pracodawcy.
Sprawa dotyczyła m.in. wypłaty wynagrodzenia za przepracowane nadgodziny, odszkodowania za brak możliwości korzystania z przerw, zwrotu kosztów za przewożenie towarów prywatnymi samochodami, oraz odszkodowania za konieczność wykupu przeterminowanych towarów przez pracowników.
Postępowanie w sprawie dwóch byłych pracowników zakończyło się bardzo szybko ugodą, z której pracownicy są bardzo zadowoleni. Sądzimy, że dużą rolę odegrało dołączenie do akt protokołów z Prokuratury, które potwierdzały słuszność zarzutów o fałszowaniu podpisów w ewidencji czasu pracy. Jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu sprawy, gdyż pokazuje to, że roszczenia pracowników nie były bezpodstawne i że warto było walczyć.
To nie koniec spraw pracowników wytoczonych przeciw POLOmarketowi. W przyszłym tygodniu w Grudziądzu odbędą się kolejne rozprawy byłych pracownic z marketu w Unisławiu. Planowane są także kolejne działania medialne i pikiety, aż do pozytywnego rozwiązania wszystkich spraw byłych pracowników.
Od 20 czerwca do chwili obecnej instytucje państwowe, takie jak Państwowa Inspekcja Pracy, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Państwowa Inspekcja Handlowa, Główny Inspektorat Sanitarny, Obwodowy Urząd Miar i Główny Urząd Miar przeprowadzają kontrole we wszystkich sklepach sieci POLOmarket.
Wbrew zapewnieniom prezesa POLOmarketu wygłoszonych na konferencjach prasowych, z których wynikało, że w sklepach POLOmarket nie ma żadnych nieprawidłowości i nie są łamane prawa pracownicze (w szczególności prawa osób niepełnosprawnych), pierwsze raporty pokontrolne, które spływają do związku ZSP POLO wykazały wiele nieprawidłowości. Raporty obejmują kontrole przeprowadzone dotychczas w 35 sklepach na terenie całego kraju.
W związku z informacjami jakie udziela sieć POLOmarket mediom odnośnie rzekomego braku kontaktu z naszej strony, postanowiliśmy opublikować w tej sprawie nasze stanowisko.
Gdy w dniu 15 marca nasi Pełnomocnicy spotkali się z Prezesem Zarządu Panem Michałem Seńczukiem, ustalono kanał kontaktowy w sprawie pracowników, z którymi nie zostało jeszcze podpisane porozumienie. Niestety nikt do tej pory się z nami nie skontaktował za pomocą ustalonego kanału.
W odpowiedzi na otrzymane przez nas pisma z dnia 25 maja 2017 r. i wcześniejsze informujemy iż jesteśmy gotowi na podjęcie negocjacji oraz rozwiązanie sporu.
W dniu 14.05.2017 r. odbyły się kolejne akcje protestacyjne pod hasłem "Dość Wyzysku w Sieci POLOmarket." Tym razem protest odbył sie w Wadowicach.
Protest został podzielony na dwa etepy. Najpierw pikietowaliśmy od godz. 10:30 pod Sklepem POLOmarket przy ul. Wojska Polskiego 14. Zainteresowanie klientów było bardzo duże. Zdaniem świadków, 75% klientów, którzy przyjechali na zakupy po otrzymaniu ulotki odjeżdżało nie wchodząc do sklepu, co zauważyła rownież reporterka z TVP3 Kraków. Niektórzy od razu wyjechali z parkingu.
Nastepnym etapem od godz. 12:30 był protest w samym centrum Wadowic na Placu Jana Pawła II. Tu również zainteresowanie było bardzo duże. Rozdano ponad 1,5 tys. ulotek. Mieszkańcy i turyści bez względu na wiek byli bardzo zainteresowani i brali ulotki, wypytując o szczegóły dotyczące problemów w POLOmarkecie oraz wyrażali poparcie dla naszych protestów. Akcje uważamy za udaną i już zapraszamy na kolejne. 28 maja zapraszamy do Częstochowy.
W dniu 10.05.2017r. odbyła się kolejna akcja protestacyjna byłych pracowników sieci POLOmarket. O godzinie 15:00 byli pracownicy rozpoczęli pikietę protestacyjną pod sklepem POLOmarket w Przysieku.
Pomimo złej pogody zainteresowanie klientów jak i osób przechodzących było duże. Klienci popierali nasz protest.
Kierownik tego POLOmarketu był tak zainteresowany, że wyszedł przed sklep i zaczął nam robić zdjęcia, zapomniał tylko o identyfikatorze. Protest trwał do godziny 16:15. Kolejny odbył się dziś w Wadowicach i następne akcje niespodzianki dla POLOmarketu są planowane pomiędzy 15 a 28 maja. Dziś możemy już zapowiedzieć protest w dniu 28 maja w Częstochowie.
W związku z pojawieniem się w mediach stanowiska zarządu sieci POLOmarket o braku kontaktu z naszej strony przedstawiamy swoje stanowisko w tej sprawie.
W dniu 15 marca b.r. zarząd POLOmarketu otrzymał on naszych pełnomocników listę roszczeń i postulatów. Ustalono, że kanałem kontaktowym będą nasi pełnomocnicy z Warszawy, co pan Michał Seńczuk wraz z innymi osobami z Zarządu Firmy w pełni zaakceptował i przyjął do wiadomości.
Zarząd POLOmarketu nie dotrzymał umowy i wysłał pisma do Pracowników, na które nie odpowiedzieliśmy ponieważ będziemy rozmawiali tylko według zasad ustalonych w marcu i tylko w obecności naszych pełnomocników.
Relacja z akcji ZSP w Gdańsku, która odbyła się w dniu 26.04.2017
Od dłuższego czasu ZSP przypomina pani Magdalenie Majorczyk, że jak innowacyjnym by się nie było i ile nowych firm by się nie otwierało - za wykonaną pracę trzeba zapłacić. Zapewne była już ona nieco zmęczona naszym uporem. Niestety - zamiast zwyczajnie wypłacić pani Renacie należne jej pieniądze postanowiła wydać je organizując 26 kwietnia w Ergo Arenie w Gdańsku Festiwal Innowacyjnej Edukacji. Nie spodziewała się pewnie, że i tam dotrzemy, by poinformować uczestników wydarzenia, zarówno gości, jak i prelegentów, z kim mają do czynienia. Mogli się tego dowiedzieć m.in. z rozdawanej przez aktywistów ZSP ulotki o następującej treści:
"Organizatorem dzisiejszego wydarzenia „Festiwalu Innowacyjnej Edukacji” jest „Fundacja JMP - – inspiracje w edukacji”. Zarówno Fundację jak i szereg innych podmiotów:
● „Centrum szkoleniowo-wydawnicze Book Cafe”, niegdyś „Grupa JMP Magdalena Majorczyk”, obecnie czasem pod nazwą: „Magdalena Majorczyk Grupa JMP”
● „Grupa JMP sp z o. o. spółka komandytowa”
● „sklep internetowy mumciuch.pl”
● „Grupa JMP sp z o. o.”
● „JMP Consulting s.c.”
łączy wiele, nie tylko siedziba - dyskretnie usytuowana w Krakowie przy ulicy ul. Prof. W.M.Bartla 19E/25, ale też skrót „JMP”, oraz przed wszystkim Prezes „Fundacji JMP – Inspiracje w Edukacji” - Magdalena Majorczyk.
Pomimo trudności z kontaktem z panią Magdaleną Majorczyk, w szczególności w kwestiach dotyczących niewypłacania zaległych zobowiązań finansowych za wykonaną pracę, mamy nadzieję że nasze działania doprowadzą do szybkiego zakończenia sporu."